Prosto i odważnie stawać w prawdzie przed Panem
– W przededniu Uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa jako proboszcz pierwszej wizytowanej parafii dekanatu osieckiego witam w naszej wspólnocie pasterza diecezji – mówił ks. kan. Andrzej Banasiuk. – Nasza parafia jest jedną z młodszych w diecezji, została bowiem erygowana 8 grudnia 1981 r. Wraz z ks. Mariuszem Szyszko posługujemy tutaj zaledwie od dziesięciu miesięcy. Mimo to udało się nam poczynić kilka spostrzeżeń charakteryzujących tę wspólnotę. Przede wszystkim tworzą ją młodzi ludzie, którzy osiedlili się tu kilka lat temu, przybywając z okolicznych miejscowości. Na co dzień pracują w Warszawie, korzystając z dogodnej formy połączenia kolejowego. Parafia liczy 4 tys. 320 wiernych, wśród nich ok. 30 stanowią osoby innego wyznania. Oprócz posługujących księży w parafii pracują panie katechetki: Alina Żołądek i Halina Majewska. Obowiązki organistki pełni pani Olga Samul, a kościelnego pan Aleksander Kędziorek. W każdą niedziele duszpastersko pomaga ks. Łukasz Pawluk, doktorant KUL. W naszej parafii jest dziesięć kół różańcowych, grupa modlitewna Ojca Pio, liczne grono harcerzy działające w ramach formacji Skauci Europy, zespół synodalny, duża grupa ministrantów i lektorów, dziecięca i młodzieżowa schola. Powstaje właśnie chór dla dorosłych. W ramach Roku Wiary grupa wiernych z naszej parafii przebywała od 3 do 10 kwietnia w Ziemi Świętej – mówił proboszcz.
Radości i bolączki
Gospodarz parafii zaznaczył, iż oprócz troski o sprawy duchowe, księża troszczą się także o sprawy materialne: udało się zamontować nowe ogrzewanie podłogowe, a w najbliższych dniach rozpoczną się prace przy układaniu nowej posadzki z granitu, zmodernizowano system wentylacji kościoła, doprowadzono bieżącą wodę, ocieplono cały strop świątyni, zmieniono oświetlenie prezbiterium, uzupełniono szaty i bieliznę liturgiczną, w budynku plebanii przebudowano także kotłownię oraz zamontowano nowe drzwi, a także zakupione meble do pomieszczeń organisty. – Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że parafianie chętnie włączają się w prace na rzecz świątyni. To dzięki ich gorliwej pracy i ofiarności udało się tak szybko i sprawnie przeprowadzić wiele remontów. Godne podkreślenia jest również i to, że tak wielu parafian (ok. 2%) każdego dnia przystępuje do Komunii św. Bardzo dobrze układa się współpraca z władzami miasta i gminy, szkół, Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury. Nie brakuje jednak bolączek i niepokojów: spada frekwencja na niedzielnej Eucharystii, wiele osób żyje bez sakramentu małżeństwa, problemem jest też alkohol, po który sięgają młodzi ludzie. Witając księdza biskupa w progach naszej świątyni, proszę o wsparcie naszej parafialnej rodziny słowem Bożym, modlitwą i biskupią radą, a nade wszystko ojcowską troską. Będziemy wdzięczni za wszelkie wskazania, przyjmiemy je z wielką pokorą, by nasze życie bardziej zjednoczyć z Chrystusem – zapewnił ks. kan. A. Banasiuk.
Życie dla siebie chorobą człowieka
W katechezie do parafian biskup siedlecki zwrócił uwagę na wypływającą z Ewangelii nowość chrześcijańskiego życia. – Tylko proste i odważne stawanie w prawdzie przed Panem Bogiem i Jego Ewangelią objawioną w Jezusie Chrystusie może leczyć nas z naszej choroby – życia dla siebie – i czynić zdolnymi do życia w komunii z Bogiem i drugim człowiekiem. Realizacja historii zbawienia spełniająca zapowiedź dzieła Boga wobec człowieka rozpoczęła się najpierw w Abrahamie – nauczał Biskup Siedlecki. – Abraham, który później zostanie nazwany ojcem wiary, znalazł się w krytycznej sytuacji życiowej, doświadczył swoistego bankructwa: bez ziemi, bez potomstwa, bez przyszłości. Wtedy właśnie otrzymał od Boga obietnicę i uwierzył w nią. Była to obietnica, iż będzie ojcem wielu narodów. Jego wiara została poddana wielu próbom, których punktem kulminacyjnym było wezwanie do złożenia w ofierze syna. Także wówczas Abraham nie zawahał się. Oddał chwałę Bogu, bo był przekonany, że Bóg wypełni to, co obiecał. Ta wiara została mu poczytana jako usprawiedliwienie. Doświadczył wówczas nowej jakości życia, przeżywanego jako dar, w przeciwieństwie do zachowania życia dla siebie. Stało się to w nim i ze względu na nas, abyśmy także my zostali uzdolnieni do przechodzenia przez nasze życiowe porażki, otrzymując moc kroczenia w błogosławieństwie życia – kontynuował ksiądz biskup. – To, co było przedstawione w figurze Abrahama, spełniło się w Jezusie Chrystusie. To On został wydany za nasze grzechy, pozwolił, aby nasz ludzki grzech objawił się wobec Niego i na Nim. Gdy to się dokonało, On zmartwychwstał i przez przebaczenie usprawiedliwił tych, którzy zgrzeszyli. Tym samym ukazał człowiekowi nową jakość relacji międzyludzkich – mówił pasterz Kościoła siedleckiego.
Wiara rodzi się z Ewangelii
Następnie bp Z. Kiernikowski udał się do urzędu miasta i gminy. Dostojnego gościa powitała burmistrz Albina Łubian. W katechezie do pracowników pasterz siedleckiego Kościoła mówił o specyfice chrześcijańskiego życia. – Wiara chrześcijańska rodzi się z Ewangelii i opiera się na żywej relacji z Chrystusem, który umarł i zmartwychwstał. Przyjęcie Ewangelii sprawia, że człowiek nie jest już taki sam, jak wcześniej. Zostaje bowiem dotknięty w swym wnętrzu zbawczym działaniem Boga. W ten sposób Bóg chce uzdolnić człowieka do życia w komunii i jedności, do której od samego początku został stworzony i powołany – nauczał pasterz diecezji.
Ważnym momentem wizytacji było spotkanie z uczniami i nauczycielami Gimnazjum im. Jana Pawła II w Pilawie, gdzie księdza biskupa powitali wychowankowie oraz dyrektor placówki Elżbieta Gniadek oraz dyrektor szkoły Podstawowej Hanna Gajowniczek. W pierwszej części spotkania uczniowie przedstawili program słowno-muzyczny, w którym przypomnieli biografię patrona szkoły bł. Jana Pawła II. W drugiej części bp Z. Kiernikowski wygłosił katechezę na temat spojrzenia Pana Boga na człowieka.
Po południu pasterz Kościoła siedleckiego spotkał się z radą parafialną, odwiedził jedną z rodzin oraz celebrował Eucharystię, podczas której udzielił sakramentu bierzmowania 57 osobom. Wizytację zakończyło spotkanie z księżmi z dekanatu osieckiego.
ks. Mateusz Czubak