Miasto w serialu
Serial ma być emitowany na antenie telewizji Polsat. Jeśli pilot spodoba się władzom stacji i telewidzom, nagranych zostanie kolejnych 12 odcinków. Początkowo mówiło się o tym, iż zdjęcia do serialu będą realizowane m.in. w Suwałkach. Ostatecznie wybrano jednak Białą Podlaską.
– Szukaliśmy niewielkiego miasta na ścianie wschodniej, która chyba nie jest jeszcze odkryta dla telewizji. Poszukiwaliśmy miejsca, które ma fajną przyrodę – tłumaczy reżyser Łukasz Jaworski. – Część zdjęć kręcimy w samej Białej; byliśmy także w skansenie w Zaborku, który zaskoczył nas swoją urodą. Z każdym kolejnym odcinkiem tych miejsc będzie więcej. Na razie jesteśmy zadowoleni. W odcinku pilotażowym akcja toczy się na rynku miasta, w domach głównych bohaterów, na stadionie i w gabinecie burmistrza. Miasto będzie pokazane w dobrym świetle. Jeśli zapadnie decyzja o kontynuacji serialu, powrócimy tu w lipcu – zapewnia.
Historia piłkarskiego skauta
Serial miałby być emitowany jesienią bądź wiosną przyszłego roku. W roli głównej zobaczymy Krystiana Wieczorka, znanego z takich seriali, jak „M jak miłość” czy „Dom nad rozlewiskiem”. Podczas spotkania z dziennikarzami aktor przyznał, że nie miał jeszcze okazji do poznania Białej Podlaskiej. Praca na planie nie pozwala na zwiedzanie. – Mój bohater to facet z Warszawy. Na co dzień handluje piłkarzami, jest tzw. skautem. Zostaje zwolniony z pracy i trafia do Białej Podlaskiej. Okazuje się, że ma tutaj dom, który otrzymał w spadku. Na miejscu dowiaduje się jednak, że połowa budynku należy do kogoś innego. Upada pomysł sprzedaży domu i tym samym zdobycia pieniędzy na kolejny interes. Wiadomo, że dostanie propozycję dotyczącą lokalnej drużyny. Za dużo nie mogę jednak zdradzić. Zapewniam, że scenariusz jest bardzo ciekawy – podkreśla K. Wieczorek.
Promocja miasta
Reżyser serialu zdradza nieco więcej… – Współwłaścicielką domu, który otrzymał Paweł, jest Anka, grana przez Karolinę Gorczycę, młoda trenerka miejscowego klubu piłkarskiego. Spotkanie tych dwojga zrodzi śmieszne i romantyczne perypetie – tłumaczy Ł. Jaworski.
Zdjęcia do serialu kręcono na pl. Wolności, w salonie samochodowym, na stadionie piłkarskim, cmentarzu, w magistracie i Parku Radziwiłłowskim. Filmowcy robili także ujęcia miasta z lotu ptaka. Warto dodać, że w produkcji jako statyści wystąpili m.in. młodzi piłkarze z klubu Top-54. Decyzja o dalszych losach serialu „To nie koniec świata” będzie znana prawdopodobnie już w czerwcu. Bialczanie liczą na kontynuację zdjęć.
AWAW