Dar dla Kościoła i nowej Europy
Ze Skautami Europy po raz pierwszy zetknęłam się na Nocnym Czuwaniu Młodych w Kodniu. Był styczeń 2012 r. Pamiętam pokaźną grupę młodych chłopców ubranych w charakterystyczne mundury. Zajęli miejsca wzdłuż głównej nawy. Przeżywali wtedy zgrupowanie w jednej z sąsiednich miejscowości. Myślałam, że przyszli na NCM tylko po to, by zobaczyć, jak wyglądają owe spotkania. Byłam zaskoczona, gdy okazało się, że nad ranem poprowadzą adorację Najświętszego Sakramentu. Cała modlitwa była przygotowana w oparciu o fragmenty Ewangelii. Rozważania dotyczyły wierności swojemu powołaniu. Skauci pokazali również swoje umiejętności wokalne, zachwycając wszystkich pięknym śpiewem i stosownym doborem pieśni. Byłam zadziwiona ich żarliwością i rozmodleniem.
Po raz drugi spotkaliśmy się na tegorocznym Jerychu Młodych.
Beżowe koszule
Skauci z kręgu wędrowników z hufca garwolińsko-pilawskiego przyjechali do Pratulina w piątkowy poranek. Najpierw pomagali w organizowaniu pola namiotowego, a potem pilnowali porządku na terenie zajmowanym przez młodzież. W międzyczasie przygotowywali pochodnie, które wykorzystano podczas wieczornej procesji. Dodatkowo pełnili nocną wartę. Z Pratulina wyjechali jako ostatni. Kiedy uczestnicy Jerycha wsiedli do autobusów, oni zajęli się sprzątaniem terenu. Swoją służbę pełnili razem z harcerzami. ...
Agnieszka Wawryniuk