Kultura
Źródło: BZ
Źródło: BZ

Nie tylko pejzaże

W sierpniu w Tęczowym Folwarku w Krzymoszycach gościli artyści - uczestnicy XIII Ogólnopolskiego Pleneru Malarskiego. W międzyrzeckiej Galerii ES można podziwiać efekty ich plenerowej pracy.

Na wernisażu stawili się prawie wszyscy artyści. Niektórych z plenerowiczów mieszkańcy Międzyrzeca już znają, bo ich obrazy gościły kiedyś w Galerii ES. Wystawy innych na pewno też zostaną umieszczone w kalendarzu międzyrzeckiej galerii. Każdy z artystów zaprezentował na wystawie poplenerowej po kilka prac malarskich lub rysunków.

Różnorodność

– Plener to nie tylko wychodzenie ze sztalugami i malowanie pejzaży, ale także spotkanie artystyczne – stwierdził komisarz pleneru Andrzej Szczerbicki. Zgadza się z tym stwierdzeniem także Michał Borys. – Pierwszy raz od dwudziestu paru uczestniczyłem w plenerze. Swobodna formuła tego artystycznego spotkania bardzo mi się podobała. Chętnie skorzystam, jeśli będę jeszcze raz zaproszony – powiedział.

Obrazy są bardzo różne pod względem techniki, tematu i kolorystyki. Prace wszystkich artystów były wnikliwie obserwowane przez miejscowych wielbicieli sztuki, licznie przybyłych na wernisaż. Oko przyciągały zarówno proste w formie prace Zbigniewa Bielawki przedstawiające kombajn i kozy, jak i pejzaże podlaskie Sylwii Kalinowskiej, soczyście barwne obrazy A. Szczerbickiego czy krzymoszyckie klimaty w pracach Wiktorii Tołłoczko-Tur i Jacka Wojciechowskiego, Żwirownia na obrazie Tomasza Świerbutowicza i akryle jego córki Anny.

Uwiecznili Międzyrzec

Wiele osób zatrzymywało się na dłużej przy pracach Marty Lipowskiej, ciekawych formach na obrazach Mariusza Drzewińskiego oraz obrazach Wiktora Jędrzejaka w oryginalnych ramach. Najwięcej zainteresowania wzbudziły jednak duże rysunki M. Borysa, przedstawiające architekturę Międzyrzeca Podlaskiego – rynek oraz boczne uliczki i budynki w centrum miasta – oraz akwarelki Małgorzaty Hołówki, która doceniła uroki Międzyrzeca w swoich pracach także w ubiegłym roku. Artyści bardzo miło wspominali pobyt w „Tęczowym Folwarku”. – Jestem szczęśliwy, że mogłem gościć was u siebie – zwrócił się do plenerowiczów właściciel gospodarstwa Leszek Sokołowski. – Dożywotnio będziemy przyjmować artystów – zapewnił.

Wystawa poplenerowa pozostanie w Galerii ES do 27 listopada.

BZ