Kościół
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Żywy pomnik bł. Jana Pawła II

Przykładem projektu, który można nazwać „inwestycją w człowieka”, jest katolicki dom samotnej matki w Kirowie. Placówka powstała m.in. dzięki ofiarom składanym podczas Dnia Modlitwy za Kościół na Wschodzie.

Miasto Kirów położone jest około tysiąca kilometrów na północny-wschód od Moskwy. Od grudnia 2001 r. posługuje w nim ks. Grzegorz Zwoliński. O swojej współpracy z Zespołem Pomocy Kościołowi na Wschodzie opowiada w przesłanym do nas mailu. Wspomina, że w momencie objęcia parafii  miał do dyspozycji tylko jedną albę, stułę i kielich. Postarał się o nie jego poprzednik – ks. Andrzej Grzybowski, który odwiedzał Kirów raz na dwa-trzy miesiące. Przyjeżdżał tu z Permu, pokonując aż 520 km.

Wynajmowanie kościoła

– Dzisiaj parafia obejmuje całe województwo kirowskie. Ma ono powierzchnię 120 tys. km² (1/3 terytorium Polski). W oblasti (województwie) mieszka ok. 1,5 mln mieszkańców, z czego w samym mieście jest ich ok. 500 tysięcy. Sama parafia Kirów liczy ok. 80 osób – wyjaśnia ks. G. Zwoliński.

– Dzięki Bogu w centrum miasta zachował się budynek naszego kościoła. Świątynia została wybudowana przez Polaków, którzy zostali tu zesłani za udział w powstaniu styczniowym. Niestety w kościele utworzono salę koncertową. W prezbiterium w miejscu ołtarza stoją organy. Na dzień dzisiejszy (koniec listopada) mamy pozwolenie od gubernatora (odpowiednik polskiego wojewody) na odprawienie w nim czterech Mszy św. w ciągu roku. Za wynajęcie kościoła na każdą liturgię musimy zapłacić w przeliczeniu 400-600 zł – wyjawia. ...

Agnieszka Wawryniuk

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł