Twórzcie kulturę wsi
Prosta i zrozumiała dla wszystkich rzeźba ludowa stanowi przeciwwagę dla nowoczesnej sztuki abstrakcyjnej. Z jednego bloku drzewa lipowego artysta wydobywa babę, dziada, ale i św. Franciszka czy bożonarodzeniową szopkę. Surowe postaci nabierają życia, gdy pomaluje je żona artysty – pani Czesława.
Wystawa jest podsumowaniem kilkuletniej pracy artystycznej oraz zakończeniem roku stypendialnego, realizowanego przez artystę – już po raz drugi – w ramach programu ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
– Za pieniądze z ministerstwa prowadzę wraz z Mieczysławem Gają szkółkę rzeźbiarską. W zajęciach udział może wziąć każdy chętny. Organizujemy również warsztaty dla uczniów, podczas których pokazujemy, na czym polega sztuka rzeźbiarska – mówi M. Zawadzki. – Byłoby źle, gdyby twórczość ludowa zaginęła. Zazdroszczą jej nam nasi zagraniczni sąsiedzi, ponieważ nie wyobrażają sobie, że można coś zrobić ręcznie. To raczej maszyny wykonują pracę człowieka – dodaje po chwili. Mówiąc o swojej twórczości, pan Mieczysław, członek Stowarzyszenia Twórców Ludowych, odwołuje się do słów Papieża Polaka, który zachęcał do tworzenia kultury wsi – narodowej skarbnicy.
EW