Rozmowy
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Wiele znaczymy, gdy dajemy siebie

W organizacjach otrzymałem szansę na rozwój w sferze osobistej i zawodowej, przyjaciół i znajomych - pasjonatów, z którymi uwielbiam spędzać czas, atrakcyjne miejsce pracy, kontakty, a także - może to zabrzmi zbyt górnolotnie - przeświadczenie, że wiele znaczę wtedy, gdy daję siebie innym.

Od lat angażuje się Pan w działania tzw. trzeciego sektora, czyli organizacji pozarządowych. Dlaczego?

Moja przygoda z organizacjami pozarządowymi rozpoczęła się jeszcze w szkole podstawowej, kiedy przystąpiłem do młodzieżowej drużyny pożarniczej krzeskiej straży oraz koła parafialnego Katolickiego Stowarzyszenia Młodych. Nie pamiętam, dlaczego się wówczas na to decydowałem. Zapewne pod wpływem namowy starszych kolegów z tych organizacji. Z perspektywy blisko 20 lat, jakie upłynęły od tamtego czasu, widzę, jak wiele dały mi te organizacje. Wówczas cieszyłem się, że mogę w ciekawy sposób i pożytecznie spędzić wolny czas. Dziś oceniam tamto doświadczenie jako szkołę demokracji i społecznego zaangażowania. To pod wpływem tych organizacji z grupą przyjaciół na trzecim roku studiów założyłem Stowarzyszenie Ośrodek Kultury i Aktywności Lokalnej w Krzesku.

Niektórzy nie mają pojęcia, że istnieje coś takiego, jak organizacje pozarządowe. ...

JAG

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł