Pejzaże ilustrowane poezją
K. Kubiszyn jest w Międzyrzecu Podlaskim dobrze znany. Przez lata był lekarzem. Odkąd przeszedł na emeryturę, ma czas na realizowanie swoich pasji. Jedną z nich jest malarstwo. Od 30 lat również rzeźbi, pisze wiersze i pamiętniki.
Dojrzały artysta
Potrzeba wyrażenia siebie przez sztukę pojawiła się pewnego lata w Augustowie, gdzie jako lekarz opiekował się młodzieżą. Powstała wówczas jego pierwsza rzeźba wyryta w korze. W sumie wykonał ich kilkadziesiąt. Potem zafascynowało go malarstwo. – Na początku fascynowały mnie słoneczniki i pejzaże, dziś moje obrazy są dojrzalsze. Każdy ma swoją głęboką treść, która wyraża przeżycia i przemyślenia – podkreśla autor. Artysta maluje akrylami i pastelami, stosuje też techniki mieszane.
Dumni z męża i taty
K. Kubiszyn ma w swoim dorobku ponad dwa tysiące obrazów. Wiele z nich porozdawał rodzinie i znajomym. – Przez 30 lat uzbierało się sporo prac. Kierownik międzyrzeckiej galerii Andrzej Szczerbicki miał z czego wybierać – przyznaje artysta.
K. Kubiszyn odkrył swoje pasje, gdy szukał odskoczni od trudnych obowiązków. Przez wiele lat był dyrektorem międzyrzeckiego zakładu opieki zdrowotnej, a przez cztery kadencje radnym miasta. Dziś malowanie i poezja są ważną częścią jego życia. Żona Alicja jest dumna z osiągnięć męża i jego pasji, a córki Beata i Anita oraz syn Norbert zachęcają tatę do tworzenia kolejnych dzieł malarskich i literackich.
K. Kubiszyn uczestniczył w plenerach malarskich zarówno w Polsce, jak i poza granicami kraju. Swoje prace prezentował na 60 wystawach zbiorowych i 26 indywidualnych.
Podczas wernisażu w Galerii „ES” pokazał około 60 obrazów o różnej tematyce, m.in. międzyrzeckie pejzaże, namalowane wspomnienia z Krakowa, Kazimierza, znad Bałtyku i z Roztocza. Obrazy K. Kubiszyna można oglądać w Galerii „ES” do 18 lutego. Autor serdecznie zaprasza.
BZ