Rozmowy
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Warto inwestować w profilaktykę

Uważam, że bieda nie może być jedyną przyczyną odebrania dziecka. Myślę, że obecnie służby społeczne dokładnie analizują każdą sytuację i nie odbierają dzieci z powodu tylko i wyłącznie ubóstwa, ale konsekwencji, które ono powoduje.

Pani Doktor, z jakiego powodu można dziś w świetle prawa odebrać dziecko rodzinie biologicznej?

Do takich sytuacji może dojść wtedy, gdy rodzice maltretują swe dziecko, nie zaspokajają nawet podstawowych jego potrzeb, zaniedbują je: głodzą, pozostawiają bez opieki, nie leczą, kiedy jest chore, nie posyłają do szkoły lub demoralizują – nakłaniają do kradzieży, prostytucji czy sprzedaży narkotyków. Kiedy środowisko rodzinne jest dysfunkcyjne, proces rozwoju dziecka zostaje zaburzony. W takim domu nie czuje się ono bezpiecznie.

Media nagłaśniają przypadki odbierania dzieci z powodu biedy. Czy utrata pracy lub choroba rodziców to wystarczająca przyczyna, by kierować małoletnich do rodzin zastępczych lub placówek opiekuńczo-wychowawczych?

Uważam, że bieda nie może być jedyną przyczyną odebrania dziecka. Myślę, że obecnie służby społeczne dokładnie analizują każdą sytuację i nie odbierają dzieci z powodu tylko i wyłącznie ubóstwa, ale konsekwencji, które ono powoduje. Bieda czy brak pracy stają się źródłem różnych problemów. Służby społeczne nie odbiorą dzieci rodzicom, którzy z powodu bezrobocia lub przewlekłej choroby korzystają ze świadczeń z pomocy społecznej, a raczej takim, którzy mimo możliwości nie chcą zmian w swoim życiu, a pieniądze np. ze świadczeń rodzinnych przeznaczają na własne potrzeby, tj. zakup alkoholu. ...

Agnieszka Wawryniuk

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł