Uczciwość w małżeństwie jest konieczna!
- Przysięga małżeńska stanowi całość. Zarówno w rzeczywistości Bożej, jak i ludzkiej małżeństwo jest czymś bardzo poważnym, dlatego jego zawieranie dokonuje się formalnie i publicznie - mówił dr hab. Mieczysław Guzewicz. - Ślubując wierność, zapewnia się współmałżonka, iż będzie on jedyną osobą na całe życie, że nie podejmie się żadnych działań w kierunku zbliżenia się do innej osoby, nawet poprzez zaangażowanie emocjonalne, głębsze znajomości.
Wierność to także całkowite odrzucenie pornografii, niepatrzenie pożądliwe na inną osobę, niepozwalanie sobie na flirtowanie, unikanie wszelkich sytuacji zagrożenia, jak chociażby imprezy integracyjne, przebywanie na osobności dłuższy czas z osobą płci przeciwnej – mówił prelegent. Nawiązał także do słów przysięgi „ślubuję ci uczciwość”. – Być uczciwym wobec współmałżonka to najpierw w całym postępowaniu kierować się zasadami wypływającymi z naszych chrześcijańskich korzeni. Trzeba postawić sobie bardzo jasny cel: w każdym szczególe naszego życia, we wszystkich sytuacjach będę cię traktował jak mój największy skarb i potwierdzę ci to moją postawą, kierując się uczciwością. Uczciwość w małżeństwie to szczerość. Jakże często w płaszczyźnie materialnej objawiają się zachowania przeczące tej postawie. Ukrywa się wydatki, dochody. Dokonuje się zakupów – w przypadku kobiet kolejnych butów, bluzeczek, w przypadku mężczyzn elektronarzędzi, gadżetów do samochodu, wędek i kołowrotków. Uczciwość w małżeństwie to także współżycie zgodne z wolą Stwórcy, gdzie nie ma egoizmu, chęci zaspokojenia swoich potrzeb podsycanych często poprzez pornografię czy oglądanie scen erotycznych. To liczenie się z oczekiwaniami i potrzebami współmałżonka, dokładne wsłuchiwanie się w jego/jej uwagi, wypowiadane zastrzeżenia, traktowanie jak najważniejszej osoby, a nie jak przedmiotu – przekonywał mówca.
Bezwarunkowo kochać
Równolegle z prelekcją w sali katechetycznej ss. pasjonistki prowadziły katechezę dla dzieci w wieku szkolnym. Dla najmłodszych przygotowano również miasteczko zabaw. Spotkanie animował zespół Moja Rodzina z Glinojecka. Diecezjalny Dzień Rodziny swoim świadectwem pt. „Co buduje, co niszczy małżeństwo” ubogacili także Anna i Janusz Wardakowie, którzy od 19 lat są szczęśliwym małżeństwem i mają dziewięcioro dzieci. Mimo licznej gromadki i obowiązków zawodowych mają czas, by prowadzić Akademię Szczęśliwej Rodziny. W jej ramach organizują wykłady i warsztaty na temat małżeństwa i rodziny. – Miłość zawiera pierwiastek emocjonalny, ale nie jest to jej istota. Trzeba rozumieć, że jeżeli mija pierwszy zapał to nie znaczy, iż skończyła się miłość małżeńska. Minął tylko pewien jej etap. Wtedy zaczyna się inny, nad którym trzeba bardziej pracować, lecz nie jest on wcale gorszy. Większość życia małżeńskiego przeżywamy bez uczucia, jakie znamy z okresu narzeczeństwa. Bardzo istotną rzecz stanowi też przekonanie, że małżeństwo zawiera się na zawsze. Dzisiaj powszechna jest mentalność rozwodowa, myślenie, iż w każdej chwili można się rozwieść. Jeżeli w ogóle dopuszczam taką opcję, to zupełnie inaczej traktuję swój związek. Bez dawania siebie do końca, nie da się zbudować dobrej relacji. W małżeństwie nie chodzi o to, by siebie do końca zrozumieć, ale bezwarunkowo kochać – przekonywał Janusz Wardak.
Na zakończenie tej części spotkania członkowie Diecezjalnego Centrum Światowych Dni Młodzieży zachęcali małżonków do przyjęcia do siebie zagranicznych gości w ramach Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w Krakowie w 2016 r.
Wartość niepodzielna
Centralnym momentem uroczystości była Eucharystia z obrzędem odnowienia przyrzeczeń małżeńskich, której przewodniczył bp Piotr Sawczuk. Podczas Mszy św. odbyła się instalacja ks. kan. Andrzeja Jaczewskiego – nowego kanonika kapituły kolegiackiej parczewskiej. W homilii biskup pogłębił istotne aspekty uczciwości małżeńskiej. – Trzeba podkreślić, że wizja rodziny oparta na Ewangelii nie jest przeżytkiem, który należy zastąpić jakimiś formami bardziej nowoczesnymi, postępowymi, ale ona najbardziej odpowiada ludzkiej naturze, ludzkiemu dobru i przede wszystkim jest poparta autorytetem Boga – nauczał. – Dzisiaj mamy do czynienia z działaniami dążącymi, aby chrześcijańską i zdroworozsądkową wizję rodziny zastąpić wizją wywracającą porządek natury i przyznającą poszczególnym ludziom prawo do decydowania o własnej płci, a co za tym idzie, prawo do dowolnego wchodzenia w relacje intymne z innymi – przestrzegał. Biskup podkreślał również wagę uczciwości. – Ona bowiem rodzi zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. Uczciwość to bezwzględna lojalność małżonków względem siebie w każdej sprawie i w każdej sytuacji, niedopuszczająca jakiejkolwiek postaci „podwójnego życia”. Uczciwość to szczerość i otwartość. Ktoś zauważył, że uczciwość – podobnie jak wierność – jest wartością niepodzielną, a złamanie jej w jednej sprawie prowadzi do nieuczciwości także w innych dziedzinach życia – zauważył bp Sawczuk, a na zakończenie dodał: – Papież senior Benedykt XVI mówił wręcz o panoszącym się „antropologicznym pesymizmie”, próbie przekonania, że uczciwość i wierność są dziś dla człowieka niemożliwe. Jesteśmy tu po to, by zaświadczyć, iż to nieprawda, że są możliwe, bo Bóg nie wymaga od człowieka rzeczy niemożliwych. Mało tego, uczciwość stanowi warunek szczęścia małżeńskiego, rodzinnego i osobistego, gdyż jest składnikiem prawdziwej miłości. Choć jako słabi ludzie stoimy tu przed obliczem Parczewskiej Matki pełni pokory, prosimy Ją o wstawiennictwo, modlimy się o światło i moc Ducha Świętego, by trwać w postawie miłej Bogu, by zwyciężać egoizm i dawać swoje życie w bezinteresownym darze – mówił bp P. Sawczuk.
Świadectwo wiary i wierności
Po Mszy św. małżonkowie spotkali się z bp. Piotrem na wspólnej agapie przygotowanej przez miejscową wspólnotę parafialną. Diecezjalny Dzień Rodziny został zorganizowany przez parafię św. Jana Chrzciciela w Parczewie na czele z proboszczem ks. prałatem Tadeuszem Lewczukiem oraz duszpasterstwo rodzin diecezji siedleckiej. Było to doświadczenie żywego Kościoła, świętującego obecność zmartwychwstałego Pana, a jednocześnie promieniującego świadectwem wiary oraz małżeńskiej wierności, która oparta na sakramentalnym przymierzu dwojga z Chrystusem sprawia, że można być szczęśliwym w małżeństwie, niezależnie od upływających lat i zmieniających się warunków życia. Na pamiątkę spotkania w Parczewie małżonkowie otrzymali obrazki z modlitwą św. Jana Pawła II za rodziny.
ks. Mateusz Czubak