W blasku El Greca
Kilkunastu uczestników pleneru, który przez dwa tygodnie odbywał się w Wyższym Seminarium Duchownym w Opolu Nowym, miało za zadanie zainspirować się twórczością El Greca i jedynym w Polsce obrazem artysty, który znajduje się w siedleckim Muzeum Diecezjalnym.
– El Greco to postać niezwykła, został zakwalifikowany do kategorii dziwaków, a jego malarstwo nawet nie do magazynowego, a piwnicznego. Tymczasem w XIX w. okazał się prekursorem nowej sztuki, natchnieniem dla artystów – zwrócił uwagę podczas otwarcia wystawy Roman Postek, dyrektor Muzeum Zbrojowni na Zamku w Liwie. I dodał: – Najlepsze, co może być dla sztuki, to spowodowanie cudu, jakim jest każde nowe dzieło, które wzbogaca nasz świat o element piękna.
Własne wizje
– El Greco był artystą jedynym w swoim rodzaju, należał do wybitnych postaci, dlatego nie staraliśmy się go kopiować czy naśladować – zwraca uwagę Lech Pawlak, komisarz pleneru. – Prace, które powstały, są w większości luźno związane z tematem, bo El Greco nie malował tylko św. Franciszka, ale też pejzaże, a tworzenie nie polega na odtwarzaniu, ale odnalezieniu czegoś, co chciałoby się przekazać we własnej twórczości – dodaje Eliza Pawlak, uczestniczka pleneru.
W zaprezentowanych pracach przewijają się zarówno motywy sakralne, ludowe – charakterystyczne dla danego kraju, krajobrazy, jak i abstrakcje. – Dbałem o różnorodność, która jest bogactwem każdego tego typu wydarzenia. Nie chodziło nam o to, żeby wszyscy robili to samo. Artyści realizowali własną wizję płynącą z duszy, z serca. Nie były to też zawody: kto jest lepszy, a kto gorszy. Każdy wypowiadał się po swojemu i trzeba zobaczyć wszystkie prace, żeby móc odnieść się do tego, co się wydarzyło podczas pleneru – zaznacza L. Pawlak.
Sakralne motywy
E. Pawlak zaprezentowała na wystawie prace powstałe przy pomocy techniki batik oraz decoupage. – Pierwsza z form polega na pokryciu woskiem poszczególnych fragmentów tkaniny, a następnie barwnikiem, który farbuje jedynie miejsca niezamaskowane warstwą wosku – wyjaśnia artystka. – Prezentuję dwa batiki: jeden zainspirowany postacią św. Franciszka, drugi przedstawiający świątka ludowego. Natomiast w technice decoupage przygotowałam dwa talerze z sakralnym motywem – opisuje E. Pawlak.
Podczas wernisażu z recitalem wystąpił Mirosław Czyżykiewicz, jeden z uczestników pleneru.
Wystawa będzie czynna do 31 maja. Natomiast 1 czerwca zaplanowano aukcję prac. Plener oraz wystawę zorganizowano w ramach obchodów Międzynarodowego Roku El Greca.
Kinga Ochnio