Zatrzymaj się i żyj!
Poranek 23 maja. Na rogatkach miasta, u zbiegu ulic Sokołowskiej i Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, na przejeździe kolejowym, dochodzi do wypadku. Kierowca osobowego auta, nie zatrzymując się, wjechał wprost pod koła nadjeżdżającego pociągu…Była to kolejna symulacja akcji ratowniczej, zorganizowana w ramach kampanii „Bezpieczny przejazd – Zatrzymaj się i żyj!”. Jej celem jest zwrócenie uwagi kierowców na zagrożenia wynikające z niezachowania ostrożności na drodze, utrwalanie bezpiecznych postępowań na przejazdach, a w konsekwencji zmniejszenie liczby wypadków. – Lekceważenie znaku „stop”, wjeżdżanie na przejazd, gdy sygnalizator wskazuje światło czerwone, jazda slalomem pomiędzy półrogatkami oraz próby przejechania pod zamykającymi się zaporami, to codzienność. Podobnie jak kierowcy samochodów, zachowują się piesi i rowerzyści. Jak wskazują statystyki – przyczyną 98% wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych jest właśnie nieostrożność kierowców – wyjaśnia nadkom. Jerzy Długosz z siedleckiej komendy policji.
Siedleccy funkcjonariusze oraz pracownicy PKP PLK S.A. ZLK oddział w Siedlcach, wspomagani przez funkcjonariuszy SOK, akcje „Zatrzymaj się i żyj” prowadzą na terenie powiatu siedleckiego od kilku już lat. Wybór lokalizacji piątkowej symulacji nie był przypadkowy, bowiem właśnie w tym miejscu w listopadzie 2011 r. doszło do zderzenia pociągu towarowego z osobowym mercedesem. Na szczęście nie było ofiar tego zdarzenia.
– Rocznie odnotowujemy w kraju od 200 do 250 wypadków na przejazdach kolejowych. To bardzo dużo, stąd taka akcja uświadamiająca i przestrzegająca kierowców – podkreśla Ireneusz Soboń z ZLK w Siedlcach.
GU