Zwycięzcą jest każdy
Kolejna edycja imprezy, której celem niezmiennie pozostaje szlifowanie talentów niepełnosprawnych mieszkańców miasta i okolic, odbyła się w poniedziałek, 16 czerwca, w Centrum Kultury i Sztuki.
Na widowni, obok przyjaciół i sympatyków występujących, zasiadły m.in. wiceprezydent Siedlec Anna Sochacka i dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie Maria Gadomska. Dzięki wsparciu finansowemu urzędu miasta i zaangażowaniu CKiS, współorganizatora przeglądu, impreza ma godną oprawę, a każdy jej uczestnik otrzymuje nagrodę. – Nie przyznajemy poszczególnych miejsc. Zwycięzcą jest każdy! – podkreśla Dariusz Samborski, wiceprezes siedleckiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych, organizatora przeglądu twórczości.
Na scenie dają z siebie wszystko
Zaletą niekonkursowego charakteru imprezy powinien być brak tremy. Tymczasem – jak wyznają opiekunowie i uczestnicy – stres jest, ale nie szkodzi. Wręcz przeciwnie! Działa motywująco i bywa inspiracją. Osoby niepełnosprawne – co zgodnie potwierdzają widzowie – na scenie dają z siebie wszystko, zaś nagrodą za ich aktorską grę są: aplauz, śmiech i wzruszenie.
Wśród tegorocznych gwiazd przeglądu byli m.in. przedstawiciele: Warsztatu Terapii Zajęciowej Caritas Diecezji Siedleckiej, Środowiskowego Domu Samopomocy przy siedleckim MOPR, Domu Pomocy Społecznej „Dom nad Stawami”, Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 6 czy żelechowskiego WTZ.
Przychodzi dziadek do lekarza
Na dzień dobry publiczność odebrała lekcję… zakazu narzekania. Przesłanie sztuki wyreżyserowanej przez Beatę Dawidowicz w wykonaniu siedleckiego oddziału KSN to zachęta do cieszenia się życiem. – Osoby niepełnosprawne często narzekają na swój los, samotność, brak zrozumienia… Tymczasem człowiek pod żadnym pozorem nie powinien zamykać się w sobie, gdyż nigdy nie wie, czym obdarzy go los – konkluduje Beata Grochowska, prezes stowarzyszenia.
Uśmiech i emanująca na otoczenie pozytywna energia to z kolei dewiza zespołu Radośni tworzonego przez uczestników siedleckiego WTZ. Uwielbiają śpiewać, tańczyć i występować, co udowodnili m.in. brawurowym wykonaniem „Niewiele mam” z repertuaru Blue Cafe.
Na poprawę i tak wyśmienitych humorów publiczności zaoferowano „Wizytę u lekarza”. Skecz w wykonaniu grupy teatralnej Albert działającej przy DPS „Dom nad Stawami” przedstawia historię dziadka mającego problemy ze słuchem. W rolę pacjenta wcielił się Krzysztof Świątek, a lekarza zagrał Krzysztof Radzicki. Akcja skeczu toczy się w gabinecie lekarskim. Śmiechu było co niemiara…
Do jeszcze większej aktywności
Ideą przyświecającą organizacji przeglądu jest rehabilitacja poprzez sztukę i integracja. Pomysłodawcy imprezy nie mają wątpliwości: cel zdaje egzamin. – Dzięki tego typu akcjom osoby niepełnosprawne wychodzą na zewnątrz i dzielą się swoją pasją, a pozytywny odzew widowni skłania je do jeszcze większej aktywności – podsumowują.
WA