Rozmaitości
Źródło: www.dkms
Źródło: www.dkms

Zostań dawcą!

W Polsce co godzinę chorzy i ich bliscy słyszą diagnozę: nowotwór krwi, czyli białaczka. Dla wielu pacjentów jedyną szansą na wyzdrowienie staje się przeszczepienie szpiku od dawcy niespokrewnionego. Rejestracja zajmuje tylko chwilę. Zgoda na dołączenie do bazy może uratować komuś życie.

Z danych Fundacji DKMS Polska wynika, iż koronną przeszkodą w decyzji o byciu dawcą szpiku jest… niewiedza. Większość osób, które chciałyby pomóc innym, nie czyni tego w obawie, iż ratując życie drugiemu człowiekowi, narażą swoje. Jest to nieprawda - podkreślają przedstawiciele fundacji i wskazują na drugi zniechęcający czynnik: finanse.

 

Badania potencjalnych dawców to spory koszt, który pokrywają nie środki ministerialne, ale własne, tj. darowizny. Na etapie rejestracji i badania materiału genetycznego w celu określenia cech zgodności antygenowej dawca nie ponosi nakładów finansowych. Także kolejny krok, czyli pobranie komórek macierzystych z krwi obwodowej bądź szpiku z talerza kości biodrowej, nie wiąże się z kosztami. Zostanie dawcą – co akcentują przedstawiciele DKMS – jest wolontaryjne, w związku z czym nie może być z tego tytułu pobierane wynagrodzenie, zwracane są natomiast koszty m.in. dojazdu do kliniki, ewentualnego pobytu w hotelu czy nieobecności w pracy.

 Dwie metody pobrania

O czym powinna pamiętać osoba decydująca się zasilić bazę dawców fundacji? – Rejestracja zajmuje chwilę, a pobranie 4 ml krwi bądź wymazu z policzka nie boli. Należy mieć jednak na uwadze, że za rok, pięć czy dziesięć dawca otrzyma telefon z informacją, iż jest pacjent, któremu może uratować życie – tłumaczą przedstawiciele DKMS.

Istnieją dwie metody: pobranie komórek macierzystych z krwi obwodowej (80% przypadków) i pobranie szpiku z talerza kości biodrowej. O wyborze jednej z nich decyduje lekarz. Zabieg poprzedzają badania, zaś pięć dni przed przeszczepieniem pacjentowi podawana jest chemioterapia celem obniżenia jego odporności, by organizm mógł przyjąć obce komórki.

W przypadku pobrania komórek z krwi obwodowej – pięć dni wcześniej dawca przyjmuje zastrzyki stymulujące produkcję komórek macierzystych szpiku. Samo pobranie odbywa się na drodze tzw. aferezy. Siedząc lub leżąc, mamy wbite igły: jedną w zgięcie łokciowe, drugą w nadgarstek. Z przetaczanej krwi separowane są komórki macierzyste. Cały zabieg trwa do czterech godzin, a ilość pobranego płynu wynosi mniej niż puszka coli.

Pobranie szpiku z talerza kości biodrowej wymaga już dwudniowego pobytu w szpitalu, ponieważ zabieg wykonywany jest w pełnym znieczuleniu – dawca leży na brzuchu, a dwóch lekarzy równolegle pobiera szpik z talerza kości biodrowej. Pobrany szpik regeneruje się w ciągu dwóch tygodni.

 Kropla w morzu potrzeb

Dołączając do bazy fundacji, możemy zostać dawcą dla pacjenta zarówno w Polsce, jak i zagranicą. Dane w postaci anonimowej są bowiem przekazywane do bazy światowej BMDW, dzięki czemu osoba spoza kraju może też uratować życie pacjentowi z Polski.

Fundacja DKMS Polska ma swoje korzenie w Niemczech, gdzie działa od 21 lat. Jest największą bazą na świecie, liczącą ponad 3,5 mln potencjalnych dawców. Swoje komórki oddało już ponad 37 tys. osób. Każda z zarejestrowanych w fundacji osób jest ubezpieczona i przez pięć lat od momentu pobrania monitorowana pod kątem stanu zdrowia.

W Polsce w ciągu trzech lat działalności zarejestrowanych i przebadanych zostało już ponad 400 tys. potencjalnych dawców, a 900 osób z bazy fundacji oddało swoje komórki macierzyste, ratując życie pacjentom zarówno w Polsce, jak i na świecie. To jednak wciąż kropla w morzu potrzeb – stąd apel! Rejestracja jest pierwszym krokiem. Wyrażona zgoda może uratować komuś życie!

APEL
Pomóż Asi!
Dwuletnia Asia Mazurek do niedawna była zdrową, radosną, pełną życia dziewczynką. W lutym tego roku zdiagnozowano u niej ostrą białaczkę szpikową. Obecnie dziewczynka jest leczona w warszawskiej klinice. W maju została zakwalifikowana do przeszczepienia szpiku od dawcy niespokrewnionego. Obecnie trwają poszukiwania genetycznego bliźniaka małej mieszkanki Siedlec. Z myślą o uratowaniu życia dziewczynki organizowana jest akcja „Pomóż Asi i Innym”.

W niedzielę, 6 lipca, między 10.00 a 16.00, w gmachu I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Prusa przy ul. Floriańskiej w Siedlcach będzie prowadzona rejestracja potencjalnych dawców. Może nim zostać każdy zdrowy człowiek w wieku od 18 do 55 lat, ważący minimum 50 kg. Proces rejestracji polega na przeprowadzeniu wstępnego wywiadu medycznego, wypełnieniu formularza z danymi osobowymi oraz pobraniu 4 ml krwi. Należy pamiętać o zabraniu ze sobą dokumentu tożsamości z numerem PESEL.

Celem pokrycia kosztów rejestracji Fundacja DKMS Polska potrzebuje wsparcia finansowego. Darowiznę można przekazywać na nr konta: 86 1240 6292 1111 0010 4159 8437.

WA