Są wicemistrzami
Siedlecka Pogoń przed tegorocznymi rozgrywkami mistrzostw Polski mierzyła w medal. W ubiegłym roku siedlczanom niewiele zabrakło, by zdobyć brąz. Teraz nie dość, że wskoczyli na podium, to wywalczyli srebrne medale.
To osiągnięcie ekipa z Siedlec zagwarantowała sobie już tydzień temu po drugim spotkaniu półfinałowym play-off z Arką Gdynia. Wyeliminowanie zespołu z Gdyni dało Pogoni przepustkę do gry w finale z Lechią Gdańsk. Finał – zgodnie z regulaminem rozgrywek – odbył się na stadionie klubu, który zajął wyższe miejsce na zakończenie rozgrywek zasadniczych, gdzie Lechia była druga, a Pogoń trzecia.
Mecz o tytuł mistrza Polski przebiegał w Gdańsku pod dyktando ekipy gospodarzy. Od początku meczu Lechia uzyskała przewagę, lecz dopiero po około 20 minutach zdobyła pierwsze punkty. Do przerwy na 21 pkt. gdańszczan siedlczanie odpowiedzieli 3 pkt. zdobytymi z rzutu karnego przez Wojciecha Piotrowicza. Po zmianie stron gospodarze dalej dominowali i zdobywali kolejne punkty. Z kolei Pogoń nie była w stanie nawiązać skutecznej walki i przeciwstawić się bardziej doświadczonym i lepszym rywalom.
Lechia wygrała finał jak najbardziej zasłużenie, była bowiem zdecydowanie lepszą drużyną. Gdańszczanie okazali się faworytem meczu i z tej roli w pełni się wywiązali, zdobywając trzeci raz z rzędu tytuł mistrzów Polski.
Cieszą się zawodnicy i kibice Lechii, ale też wiele powodów do zadowolenia mają również reprezentanci Pogoni. Tegoroczne osiągnięcie jest bowiem największym trofeum tej dyscypliny sportu w historii klubu, jak i miasta Siedlce jeżeli chodzi o zespołowe gry sportowe.
Andrzej Materski