Koncerty z klasą
Myśl o przedsięwzięciu pojawiła się wraz z zakończeniem - w listopadzie 2013 r. - budowy nowych organów piszczałkowych, wybudowanych przez znaną na całym świecie firmę „Zych” z Wołomina. Zasadniczą funkcją instrumentu jest akompaniament podczas Liturgii, ale już w fazie projektowej wiadomo było, że szeroki wachlarz możliwości koncertowych pozwali na wykonywanie utworów zróżnicowanych pod względem stylu muzycznego.
I dla włodawian, i dla turystów
– Nadbużański Festiwal Organowy jest nową propozycją na mapie kulturalnej miasta i regionu, a jego celem jest zarówno przybliżenie słuchaczom możliwości brzmieniowych instrumentu, jak też zapoznanie ze światową literaturą organową – zaznacza Mirosłw Trociuk, prezes Stowarzyszenia Chóralnego „Fletnia Pana”, które wraz z parafią NSJ jest organizatorem przedsięwzięcia. Nad przebiegiem koncertów czuwa natomiast organista i dyrygent chóru „Fletnia Pana” Paweł Łobacz – dyrektor artystyczny festiwalu. – Liczymy na duże zainteresowanie festiwalem turystów odpoczywających nad Jeziorem Białym, ponieważ muzyka organowa jest doskonałą formą wyciszenia i relaksu w niedzielne wieczory – zachęca.
Zasmakować w muzyce
Pierwszy koncert zainicjował gdański wirtuoz Błażej Musiałczyk. Pełni on funkcję organisty archikatedry oliwskiej, jak również prezentera znajdujących się tam słynnych na całym świecie organów. Rozpoczynając koncert, artysta wykonał improwizację nt. pieśni „O niewysłowione szczęście zajaśniało”. Urok barwy i dobór głosów do kolejnych części prezentacji zachwycił publiczność. Wykonując muzykę mistrzów, zapewnił słuchaczom w niedzielny wieczór prawdziwą ucztę duchową. Można było usłyszeć dzieła największych kompozytorów, takich jak: Jan Sebastian Bach, Louis James Alfred Lefébure-Wely, Camille Saint-Saëns, Robert Jones, Edward Elgar. Zwieńczeniem koncertu był utwór „Alleluja” z oratorium „Mesjasz” Georga Friedricha Haendla. Owacje na stojąco licznie zebranej publiczności zaowocowały bisami. Tego wieczoru nikt nie krył emocji. Gdański artysta podkreślił rangę włodawskich organów, zaznaczając, że swoimi walorami konkurują z instrumentami znajdującymi się na terenie całej Polski. I grzechem byłoby nie kontynuować idei festiwalu.
KL