Językowe dylematy
W naszym regionie jest wiele nazw miejscowości, których odmiana przez przypadki sprawia nie lada kłopot. Najwięcej problemów mamy z dopełniaczem. Kto z nas nie zastanawiał się np., czy jedzie do Halas czy Halasów, Kostomłot czy Kostomłotów, Bork, Borek, a może Borków? Przykłady można mnożyć.
Wydawać by się mogło, że wiarygodnym źródłem wiedzy są mieszkańcy. Okazuje się jednak, iż sami mają problem, gdy muszą odpowiedzieć na pytanie, czy pochodzą z Dołholisk czy Dołholiski, Mań czy Mani, Mokobód czy Mokobodów. Na stronie internetowej gminy Terespol możemy przeczytać, że „uczniowie Szkoły Podstawowej w Małaszewiczach postanowili połączyć tradycyjne Święto Pieczonego Ziemniaka z wycieczką rowerową i wyruszyli do Kostomłot”. W lokalnej gazecie z kolei znalazłam informację o tym, że „Stowarzyszenie Koło Gospodyń Wiejskich Powiatu Bialskiego zaprasza wszystkie KGW 11 maja do Kostomłot w gminie Kodeń na I Zjazd KGW województwa lubelskiego”. Inne media donoszą, że „wierni wyruszą na kolejną nocną pielgrzymkę do Budzieszyna k. Mokobodów”. Odwiedzając stronę internetową jednego z zespołu szkół, dowiemy się, iż placówka mieści się w Krzesku-Królowa Niwa. ...
MD