Kultura
Z miodem w tle

Z miodem w tle

Przez dwa dni plac Muzeum Regionalnego pokrywały wióry z różnych gatunków drewna. Wszystko to za sprawą rzeźbiarzy, którzy postanowili spotkać się, by wspólnie stworzyć coś nietypowego. Z wielkich brył drzewa powoli wyłaniał się niedźwiedź niosący ul, św. Ambroży czy słoneczniki.

1 i 2 sierpnia odbywał się plener rzeźbiarski, na którym Piotr Czubaszek, Krzysztof Osak i Robert Sadło, wiedzeni miodowym mottem przewodnim, wykonali nietypowe ule. Towarzyszyły im artystki oraz osoby dopiero uczące się sztuki rzeźbiarskiej: Jolanta Kędzierska, Małgorzata Goławska, Małgorzata Piętka i Karolina Sobczak.

Plener miał swój ściśle określony cel. – Przez te dwa dni, w sposób szczególny, przygotowywaliśmy się do święta miodów ziemi łukowskiej oraz do dożynek wojewódzkich – mówi dyrektor muzeum Grzegorz Osial. I dodaje: – Nasi rzeźbiarze, cenieni w kraju i za granicą, zgodzili się wykonać ozdobne ule. Stanowią one część wystawy związanej ze świętem miodów, które z roku na rok staje się swego rodzaju dożynkami powiatowymi.

W ubiegłych latach muzeum prezentowało dawny sprzęt pszczelarski. Tym razem, dzięki środkom pozyskanym z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie oraz Agencji Nieruchomości Rolnych, a także funduszom powiatu łukowskiego, stworzyło wystawę ekologiczną, która ma uświadomić, jak ważną rolę w naszym życiu pełnią pszczoły. Podczas święta miodów zaprezentowano rzeźby związane ze złotym napojem, ale także nietypowe ule. – Pomysł chodził za mną od kilku lat. Ule drewniane, rzeźbione, wykonane przez naszych trzech twórców ludowych… Efekt ich pracy będzie eksponowany w muzeum – podsumowuje dyrektor G. Osial.

Wioletta Ekielska