Jasna Góra – nasz dom rodzinny
Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego w wakacje przez ulice polskich miast i wsi przeciągają rzesze utrudzonych, ale szczęśliwych i rozśpiewanych pielgrzymów, których łączy wspólny cel ich wędrówki? Dlaczego przez cały rok w jasnogórskiej kaplicy można spotkać tych, którzy przyjechali specjalnie dla tych kilku chwil spędzonych w ciszy i zamyśleniu? Gdybyśmy przeprowadzili wśród nich sondę - dlaczego to robią, nie mieliby wątpliwości.
Nie „dlaczego?”, ale „dla Kogo?” – to bardziej właściwie sformułowane pytanie. Przychodzą, bo wiedzą, Kto na nich tutaj czeka. Przychodzą, bo chcą poczuć się jak u siebie, jak w rodzinnym domu, gdzie czeka wypatrująca swych dzieci z miłością Matka. Ta najlepsza, najczulsza i kochająca jak nikt inny na świecie.
Dla Kogo to robią?
Lubię obserwować ludzi modlących się w kaplicy Cudownego Obrazu, odprawiających Drogę Krzyżową, skupionych na adoracji w kaplicy Najświętszego Sakramentu… Ich twarze są czasem smutne, czasem zamyślone, czasem zatroskane… innym razem pełne radości, pokoju i pocieszenia. ...
Ks. Andrzej Adamski