Komentarze
Narodowe testu oblewanie

Narodowe testu oblewanie

Bawić, ucząc - uczyć, bawiąc. Tę starą maksymę postanowiła pewnego wieczoru przypomnieć telewizja publiczna.

Aby podkreślić powagę realizowanej misji, para prezenterów prowadzących program przemówiła do widzów na stojąco. Od razu pomyślałam, że to nie przelewki. Przypomniały mi się spikerki sprzed lat, recytujące program z pamięci jak lekcję. Wydawało się, że zaraz z tego odpytają, więc trzeba uważać. Takie uczucie miałam i tym razem. Zaczęłam się zatem wsłuchiwać w to, co mają do powiedzenia prezenterzy. Okazało się, że oto rozpoczyna się kolejny wielki test... Tym razem na prawo jazdy.

Sprawdzanie wiedzy ma bowiem w TVP już sporą tradycję. Były już m.in. testy z historii, wiedzy ekonomicznej, wiedzy o polskim filmie, powstaniach narodowych, Unii Europejskiej czy 25 latach wolności. Konwencja jest zawsze podobna: w studio telewizyjnym zasiadają politycy, celebryci, artyści, dziennikarze, a przed telewizorami i monitorami komputerów – tzw. zwykli ludzie.

O ile na poprzednie testy machałam ręką, aktualny temat wydał mi się interesujący z racji tego, że nie tak dawno sama toczyłam walkę o prawo jazdy. Po drodze kilku egzaminatorów próbowało wybić mi ten pomysł z głowy, nie wierząc w moje umiejętności, w końcu jeden uległ… Oczywiście pod wpływem mojego przygotowania, a nie rad kolegi, który przed egzaminem zalecił: „jesteś kobietą, to chyba wiesz, co powinnaś robić”. Niestety postanowienie, że z powodu braku doświadczenia i strachu nie wsiądę do auta wartego więcej niż moje roczne zarobki, sprawia, że nie jeżdżę wcale. Czy pamiętam jeszcze chociaż teorię? Chciałam to sprawdzić.

Program zaczął się od przydługiej edukacyjnej przemowy jakiejś pani z Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Potem nastąpiła prezentacja gości, wśród których znaleźli się m.in. ksiądz i policjant. Pierwszy zapewne miał rozgrzeszyć popełniających błędy, drugi – odstąpić od przyznania punktów karnych… W końcu ruszyła pierwsza runda pytań z dwoma wariantami odpowiedzi. Prościzna. Właściwie to pytania mogłyby być trudniejsze. Wtedy prawidłowa odpowiedź dałaby choć cień satysfakcji. Ale rozumiem, że to taki zabieg socjotechniczny: zawstydzony zbyt trudnymi pytaniami widz, zamiast się dokształcić, przełączy kanał, a skompromitowanego celebrytę wypunktuje jakiś plotkarski serwis internetowy.

Po pierwszej części zaprezentowano materiał filmowy, w którym przedszkolaki skomentowały słowa wypowiadane przez ich rodziców za kierownicą. Nie wyglądało to dobrze. Choć w obronie kierowców stanął prof. Bralczyk, potem było już tylko gorzej. Tematem przewodnim stała się kultura jazdy, z którą w Polsce nie jest najlepiej. Na dobicie usłyszeliśmy o kulturalnych kierowcach w Hiszpanii. Po zliczeniu poprawnych odpowiedzi, niczym podczas wieczoru wyborczego, na ekranie pojawiły się województwa, w których internautom poszło najlepiej.

W testowych zmaganiach nie zabrakło także rozrywkowych przerywników, przygotowanych, co by tu nie mówić, przewrotnie. Autor piosenki „Highway to hell” raczej nie nawołuje do poszanowania przepisów drogowych. A już wybór fragmentu filmu „Baby są jakieś inne”, w którym jeden z bohaterów stwierdza, że kiedy panie parkują, przydałby się policjant do kierowania ruchem, zakrawał na tendencyjność. W końcu poznaliśmy zwycięzcę wśród gości w studiu, były oklaski i przekazanie finansowej nagrody na cel charytatywny.

A mnie pozostaje niesmak, bo ani niczego się nie nauczyłam, ani się nie rozerwałam. Telewizja nie daje jednak za wygraną – wkrótce trzeba będzie przetrawić wielki test o jedzeniu. Mam przeczucie, że nie obejdzie się bez preparatu na wzdęcia.

/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-qformat:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:”Calibri”,”sans-serif”;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-bidi-font-family:”Times New Roman”;
mso-bidi-theme-font:minor-bidi;}

Kinga Ochnio