Naciągacze znowu w akcji
Do lubelskiego oddziału Urzędu Regulacji Energetyki (URE) zgłasza się
coraz więcej osób, które zostały wprowadzone w błąd i nakłonione do
podpisania niekorzystnych umów.
Skargi najczęściej dotyczą nieprawidłowości w działaniach akwizytorów, którzy podszywają się pod pracowników innych firm, a nawet URE. Naciągacze wykorzystują niewiedzę, zwłaszcza osób starszych, i fakt, że określenia typu „pan z elektrowni” czy „pan z energetyki” wielu osobom jednoznacznie kojarzą się ze znanymi im od lat przedsiębiorstwami energetycznymi. Wprowadzają w ten sposób w błąd i doprowadzają do podpisania umowy, której klienci wcale nie chcieli zawierać.
Więcej w papierowym wydaniu “EK”
JAG