Potrafią dzielić się sercem
W balu uczestniczyły całe rodziny, ale też pary małżeńskie oraz single w różnym wieku, od nastolatków - po wiek słuszny. Atmosfera była miła, rodzinna, a zabawa przednia.
Członkowie działającej przy parafii scholi postanowili pomóc parafii Bousso w Czadzie i zorganizowali w 2014 r., w przeddzień uroczystości Objawienia Pańskiego, koncert kolęd na rzecz wspólnoty parafialnej kierowanej przez ks. Stanisława Tymoszuka, długoletniego wikariusza garwolińskiej parafii MB Częstochowskiej. W kościele śpiewano kolędy i zbierano do puszek pieniężne datki dla parafii ks. Stanisława. – Za zebrane fundusze wykonano nagłośnienie kościoła oraz wykonano część prac remontowych w uszkodzonej przez wichurę świątyni – informuje Sławomir Leśniewski, jeden z liderów scholi. Wraz z ks. Marcinem Chruścielem, zachęceni powodzeniem akcji, zdecydowali, by pójść krok dalej i zorganizować pierwszy bezalkoholowy charytatywny bal sylwestrowy na rzecz misji w Czadzie. – Ważne było, aby ten sylwester miał charakter rodzinny, łączył wymiar dobrej zabawy z wymiarem religijnym – dodaje ks. Marcin. Frekwencja przerosła oczekiwania organizatorów – wzięło w nim udział ponad 230 osób.
Bal, jakich mało
Ks. S. Tymoszuk przysłał z dalekiego Czadu list do uczestników balu. „Niech przyjście Pana będzie dla was powodem nieustannej radości i źródłem ewangelicznego zapału. Niech Ten, który nie zna grzechu i rodzi się z Panny Czystej, prowadzi Was drogami świętości, strzeże przed zakusami złego. Święta Rodzina, która jest patronką naszej parafii, niech będzie dla każdego z Was wzorem miłości, wierności oraz troski o wzrost królestwa Bożego” – napisał kapłan.
Bal charytatywny wpisuje się w przygotowanie parafii MB Częstochowskiej do obchodu jubileuszu 25-lecia jej istnienia. Została ona utworzona 15 sierpnia 1991 r. dekretem biskupa Jana Mazura. Jubileusz jest dla parafian czasem szczególnej wdzięczności Bogu, dlatego pragną już w 2015 r. rozpocząć przygotowania do niego, dając także wyraz radości przez organizowanie wydarzeń o charakterze duchowym i kulturalnym.
Wiele potrzeb
Wyrazy uznani za organizację i noworoczne życzenia złożył uczestnikom balu dziekan dekanatu garwolińskiego ks. prałat Ryszard Andruszczak, burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski oraz starosta Marek Chciałowski. – Chciałbym serdecznie podziękować ks. Marcinowi za dar serca, który chce zanieść do Czadu. Gdyby nie lider, jego wrażliwość oraz przychylność uczestników balu, tych środków mogłoby tam zabraknąć – powiedział starosta z uwagą, że przybyli na zabawę to ludzie potrafiący dzielić się sercem. – Parafia ks. Stanisława ma wiele potrzeb, dlatego każdy grosz ofiarowany w kraju, będzie procentował w dalekim Bousso – puentował ks. Marcin.
Podczas, gdy starsi balowali przy muzyce kapeli Efekt, w sali obok ich pociechy bawiły się pod okiem parafialnych wolontariuszy. Wszystkich gości łączyła chęć wsparcia katolickiej misji w Czadzie i spędzenia czasu w gronie życzliwych osób. Niektórzy przyszli na otwarcie balu, wrzucili do skarbonki datek na rzecz misji i odjechali do domu, by z rodziną powitać nowy rok.
Waldemar Jaroń