Kazać, ale inaczej
Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów opublikowała „Dyrektorium homiletyczne”. Liczący ponad 100 stron dokument jest adresowany do biskupów, kapłanów i diakonów całego świata. Cytując papieża Franciszka, zaleca, by homilie były krótkie, a ich mówcy unikali wygłaszania konferencji czy wykładów.
Nie mogą być także kazaniem na temat abstrakcyjny. Ponadto Msza św. nie powinna stanowić dla kapłana okazji do wypowiadania słów niezwiązanych z celebracją liturgiczną i czytaniami. Nie wolno pomijać tekstów przewidzianych przez Kościół lub przekręcać ich, dostosowując do z góry założonych idei. Dyrektorium podkreśla konieczność właściwego przygotowania się duchownego, przypominając słowa papieża Franciszka z adhortacji Evangelii Gaudium, że kaznodzieja, który się nie przygotowuje, nie modli się, jest nieuczciwy i nieodpowiedzialny, stając się fałszywym prorokiem, oszustem i szarlatanem.
Głos na pustyni ludzkiego życia
Oblat o. Paweł Gomulak, były rzecznik sanktuarium maryjnego w Kodniu i rekolekcjonista, zwraca uwagę, że kazanie i homilia to nie to samo. Pierwsze porusza konkretny temat dotyczący życia wiary. Natomiast homilia jest ściśle związana z liturgią słowa danego dnia. Zakonnik ma na swoim koncie wiele kazań. Nie potrafi ich zliczyć, ale zapewnia, że do każdego przygotowywał i przygotowuje się bardzo sumiennie. – Głoszenie Ewangelii to głoszenie słowa Bożego. To podstawowa rzeczywistość, która każe mi być pokornym wobec Jego woli. Wychodząc na ambonę, jestem świadomy, że mam być głosem wołającym na pustyniach ludzkiego życia. ...
Jolanta Krasnowska