Region
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Czas na czystą energię

Projekt „Czysta energia w powiecie radzyńskim”, w ramach którego zaplanowano zainstalowanie 1 tys. kolektorów słonecznych w mieście i gminach, będzie kontynuowany.

Przypomnijmy: 18 lutego burmistrz Jerzy Rębek odstąpił od umowy z firmą Rapid. Powodem decyzji było niedotrzymanie przez wykonawcę warunków współpracy. Zgodnie z podpisaną w maju 2014 r. [przez ówczesnego burmistrza Witolda Kowalczyka jako lidera programu obejmującego cały powiat] umową, firma miała wykonać 1 tys. instalacji solarnych.

Ostateczny termin został wyznaczony na 15 czerwca br. Do końca 2014 r. Rapid zobowiązany był wykonać 786 instalacji. Tymczasem okazało się, że do tego czasu nie powstała ani jedna, zaś do 31 stycznia br. zostały odebrane zaledwie 24 solary.

– To dramatycznie mało – nie ukrywał J. Rebek podczas zwołanej specjalnie 23 lutego konferencji prasowej. Dodał, że temat był mu znany od chwili objęcia urzędu, jednak do końca stycznia miał związane ręce. Jeszcze w listopadzie W. Kowalczyk podpisał aneks do umowy uniemożliwiający jakąkolwiek wcześniejszą interwencję.

J. Rębek zapewniał, iż decyzję o zerwaniu umowy z firmą Rapid podjął po szerokich konsultacjach. – Dalsze brnięcie w ten koszmarnie prowadzony program spowodowałoby chaos i olbrzymie koszty dla miasta. Wiązało się to z groźbą zwrotu dotacji: każdy solar to ok. 7 tys. zł – tłumaczył. Jako kolejny argument przemawiający za słusznością podjętej decyzji włodarz Radzynia wskazuje fakt zerwania umowy na instalacje solarów z firmą Rapid przez Terespol i Biłgoraj.

Jakie działania?

Miasto wystosowało do firmy pismo z zarzutami naruszenia warunków umowy. Kolejne trafiło do marszałka województwa lubelskiego. W tym czasie J. Rębek spotkał się w urzędzie marszałkowskim z osobami zajmującymi się wdrażaniem programu. Dowiedział się wówczas, że aby program został rozliczony, powinien być zrealizowany ilościowo w całości. – Utwierdziłem się w przekonaniu, że oczekiwanie na wyjątkowo sprzyjające zdarzenia pozwalające na wykonaniu 1 tys. instalacji do 15 czerwca jest nierealne – dodał.

W decyzji utwierdziła go informacja, iż Rapid boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Komornik sądowy przy Sądzie Okręgowym Warszawa-Żoliborz przysłał do urzędu miasta pismo o zajęciu wierzytelności firmy. Konsekwencją niewykonania 1 tys. zakontraktowanych instalacji w przewidzianym terminie stało się też nieuzyskanie dotacji na program. – Im więcej byłoby niewykonanych instalacji, a program niezrealizowany w całości, tym większe straty poniosłoby miasto – podsumował włodarz.

Do firmy zostało wystosowane wezwanie do zapłaty kary umownej, jako że – zgodnie z zapisami w umowie – wina za zaistniałą sytuację leży po stronie wykonawcy. – Wezwałem do uregulowania należności w wysokości 848 tys. zł, co stanowi 10% wartości zamówienia. Zamierzamy wyegzekwować tę kwotę, jak też gwarancję bankową w wysokości 340 tys. zł. Tymi pieniędzmi zamierzmy pokryć ewentualne straty, jakie poniesie miasto i gminy powiatu z tytułu niezrealizowanego programu – informował burmistrz.

Aneks i inwentaryzacja

Z chwilą zerwania umowy z firmą Rapid przeprowadzona została inwentaryzacja solarów w powiecie. – Spośród 1 tys. zaplanowanych instalacji przed 18 lutego odebrane zostały 123 – informuje Anna Wasak, rzecznik prasowy radzyńskiego magistratu. – Do 20 marca zinwentaryzowano kolejne 192 instalacje, wśród których były zarówno sprawne, jak i z usterkami czy niedokończone – w trakcie montażu. W mieście Radzyń Podlaski jest ich 27, w gminie Borki – 18, w gm. Czemierniki – 22, w Kąkolewnicy – 16, w Komarówce Podlaskiej – 5, w gm. Radzyń Podlaski – 49, w Ulanie – 37, w Wohyniu – 18. Okazało się, że w sumie jest 315 instalacji wykonanych i odebranych, jak też w trakcie montażu, więc na drugi etap zostało ich 365 – podsumowuje A. Wasak.

Co w przyszłości?

Na początku marca burmistrz J. Rębek spotkał się z marszałkiem województwa lubelskiego Sławomirem Sosnowskim oraz Dariuszem Królem – dyrektorem Departamentu Wdrażania Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Wynikiem ustaleń stało się przedłużenie programu do końca października, a jego rozliczenia – do końca listopada. – Postawiony został także warunek comiesięcznego raportowania stopnia realizacji projektu – zwraca uwagę A. Wasak. Jednocześnie podkreśla, iż warunki zawarte w nowej umowie są zachęcające dla wykonawców. – Jest realne, że zadanie zostanie wykonane w terminie. Ponadto w umowie z nowym wykonawcą będzie mniej biurokracji, a także krótsze terminy płatności, co pozwoli zapewnić wykonawcy płynność finansową. Będzie on mógł wystawiać faktury po zainstalowaniu każdych 50 solarów, termin płatności skrócony został do 14 dni – podsumowuje.

W drugiej połowie marca trwały spotkania lidera programu, tj. burmistrza Radzynia Podlaskiego, z wójtami w sprawie zapisów umowy partnerskiej. Ostatecznie wójtowie zgodzili się na aneks, zgodnie z którym za realizację programu na swoim terenie odpowiada każda gmina. To ważne, bowiem według zapisów umowy z maja 2014 r. to lider programu – miasto Radzyń Podlaski – ponosiłoby w całości konsekwencje jej niezrealizowania.

Zgoda uczestników projektu otworzyła drogę do ogłoszenia przetargu na wykonanie pozostałych 365 instalacji solarów. Według ustalonego harmonogramu do końca czerwca ma być wykonanych 50 instalacji, do końca lipca – 250 (w lipcu – 200), do końca sierpnia – 450 (w sierpniu – 200), do końca września – 600 (we wrześniu – 150) i do końca października – 685 (w październiku – 85).

Małgorzata Kołodziejczyk