Ze społecznikowskim zacięciem
Skąpany w słońcu park stał miejscem, gdzie rycerze i bractwa husarskie prezentowały broń, dawne zwyczaje i sztukę rycerską. Uczestnicy imprezy mieli okazję własnoręcznie wybić pamiątkową monetę. Chętni mogli też postrzelać z łuku i nauczyć się sztuki fechtunku.
Tymczasem na przygotowanej scenie prezentowali się przedstawiciele istniejących w regionie szkół noszących imię H. Sienkiewicza. Gwiazdą wieczoru był Zbigniew Zamachowski znany z roli Michała Wołodyjowskiego w kinowej ekranizacji „Ogniem i mieczem”. Aktor opowiadał o swojej roli, zdradził też kilka ciekawostek z planu.
Mógłby patronować unii
W programie imprezy, obok gier i zabaw dla najmłodszych uczestników, znalazła się konferencja prezentująca noblistę jako społecznika. – Sienkiewicz był patriotą nie wbrew innym narodom, ale z uszanowaniem innych narodów. Mógłby patronować Unii Europejskiej. Był wielkim pisarzem i ideologiem najgłębszych myśli – mówiła prof. Maria Bokszczanin, pod redakcją której już wkrótce ukaże się kolejny tom nieznanej dotąd korespondencji H. Sienkiewicza. Na publikację składa się ok. 40 listów.
Papież zezwolił na zbiórkę
Rodacy znają twórczość noblisty. Niewielu wie jednak o sile jego społecznikowskiego zacięcia. – Benedykt XV zezwolił, by jedna taca kościelna była przeznaczona na potrzeby komitetu pomocy ofiarom I wojny światowej, który wraz z H. Sienkiewiczem tworzyli Ignacy Paderewski i Antoni Osuchowski. Udało się zebrać 20 mln franków – przypomniał podczas konferencji dyrektor okrzejskiego muzeum Maciej Cybulski. Zdradził przy tym, że zgromadzone środki zostały przeznaczone na pomoc pokrzywdzonym przez działania wojenne w Polsce. Pisarz wspierał także artystów będących w trudnej sytuacji materialnej oraz ludzi chorych.
– Znajdujemy się w okolicach kopca będącego czynem społecznym w podziękowaniu za twórczość H. Sienkiewicza. On był społecznikiem, a nasze społeczeństwo usypało mu kopiec – podsumował.
Wspólny cel – popularyzacja
W uroczystościach w Woli Okrzejskiej uczestniczyła m.in. Agnieszka Kowalska-Lasek z muzeum noblisty w Oblęgorku. Podkreślała, iż między obiema placówkami nie może być mowy o rywalizacji, ponieważ zarówno Oblęgorek, jak i Wola Okrzejska mają ten sam cel, tj. popularyzację twórczości H. Sienkiewicza. – Każdy z obiektów ma określoną bazę eksponatów. To nie są nasze zbiory, ale zbiory wszystkich Polaków – akcentowała.
Wioletta Ekielska