Ekstaza… prześwietlona
- Dzieło jest zgodne z charakterystycznymi cechami malarstwa El Greca. To prawie jak odcisk linii papilarnych - podkreśla prof. Iwona Szmelter z ASP.
„Ekstaza św. Franciszka” jest jednym z najcenniejszych – obok „Damy z gronostajem” Leonarda da Vinci i „Krajobrazu z miłosiernym Samarytaninem” Rembrandta – obrazem w Polsce. Nie wiadomo, jakie były jego losy bezpośrednio po namalowaniu, nieznana jest więc tożsamość jego kolejnych właścicieli. Nie wiadomo również, kiedy i w jakich okolicznościach dzieło trafiło na ziemie polskie.
Dla szerszej publiczności obraz został odkryty w 1964 r. Stało się to podczas inwentaryzacji zabytków, którą – dla Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk – przeprowadzały Izabella Galicka i Hanna Sygietyńska. Podczas spisywania dzieł na terenie parafii w Kosowie Lackim, w mieszkaniu proboszcza, badaczki zauważyły przedstawiający św. Franciszka obraz. Był mocno zabrudzony i pociemniały, z niewidoczną sygnaturą. Płótno wydawało się jednak na tyle interesujące, że w następnych latach zdecydowano się przeprowadzić jego szczegółowe badania i analizę porównawczą. Po dwóch latach badań panie nabrały przekonania, iż autorem obrazu był El Greco i napisały na ten temat artykuł. Jednak historycy sztuki sceptycznie odnieśli się do autorstwa sławnego artysty. Dopiero badania konserwatorskie pod kierunkiem prof. Bohdana Marconiego w 1974 r. ...
HAH