Pan Bóg jest wartością największą
Na wstępie homilii biskup podkreślił, że rozpoczęte z zaufaniem Bogu i zapałem ludzi dzieło budowy wiąże się z wielkim trudem. Zaznaczył, iż jest to dom Boży wszystkim nam, wierzącym w Jezusa Chrystusa, bardzo potrzebny.
– Kościół budują zawsze nie tyle ludzie bogaci, co ci, którzy wierzą. Tym, co wyróżnia budowniczych kościoła, jest ich wiara. Nie patrzą, ile to będzie kosztowało czy jak długo potrwają prace, ale troszczą się, aby świątynia powstała – akcentował.
Przygotowania do inauguracji prac trwały cztery lata. W międzyczasie powstał projekt, zbierane były też pieniądze. – W końcu nadszedł tak długo oczekiwany przez parafian i przeze mnie moment rozpoczęcia budowy – zaznaczył proboszcz parafii ks. Andrzej Lemieszek, dodając, iż pierwszym etapem będzie budowa plebanii wraz z salami, które w przyszłości posłużą jako miejsce spotkań istniejących w parafii grup.
Miejsce modlitwy i jednoczenia
– Mamy budować kościół duchowy. I to jest siła, która pomaga nam zjednoczyć się na tyle, że teraz powstaje dzieło namacalne, fizyczne. Na to czekaliśmy i jesteśmy przygotowani – wyraziła przekonanie lektorka Grażyna Makulec. Zauważyła, iż parafianie mają poczucie, że Pan Bóg jest wartością największą, najpiękniejszą. – Mimo iż nasza kaplica, chociaż skromna, jest miejscem modlitwy i jednoczenia nas wszystkich, to jednak jesteśmy spragnieni lepszych warunków. Przede wszystkim potrzebujemy miejsca, gdzie zbierałyby się wszystkie wspólnoty parafialne, które prężnie prowadzą swoją działalność – dodała.
Reprezentujący „Wspólnotę Jana Pawła II” Tomasz Krawczyk także zauważył, iż fizyczna „część” świątyni, czyli budynek, jest kwestią drugorzędną. Najważniejsze to budowa kościoła duchowego. – Budowa świątyni rozpoczyna się w nas. Jesteśmy wdzięczni Panu Bogu, że nasze wspólnoty rosną w szybkim tempie i mamy nadzieję, iż będą się powiększały – akcentował.
Rozpoczęta przez parafię inwestycja jest dziełem wymagającym potężnych nakładów finansowych, jednak parafianom nie brakuje entuzjazmu. – Nie brak nam zapału i nadziei, że mimo ogromu przedsięwzięcia poradzimy sobie – potwierdził proboszcz.
W każdą trzecią niedzielę miesiąca – zgodnie z wolą i sumieniem – wierni ofiarowują większe składki na dzieło budowy. Parafianie odwiedzają też razem z ks. A. Lemieszkiem inne parafie. Proboszcz głosi wówczas słowo Boże, a parafianie prowadzą zbiórki na ten cel, przekazując w ramach cegiełek koszulki i obrazki ze św. Janem Pawłem II.
Prosząc o modlitwę i wstawiennictwo
– Oddajemy Panu Bogu całe to dzieło, które dzisiaj rozpoczynamy. Oddajemy mu wszystkie radości i trudności, które zawsze łączą się z budową kościoła. Prosimy o Jego błogosławieństwo. Zwracamy się też do patrona wspólnoty parafialnej i kościoła – św. Jana Pawła II – prosząc go o wstawiennictwo i modlitwę. On doskonale wie, jak ważny jest kościół dla każdej wspólnoty parafialnej, on również zna trud budowy świątyni. Wy, którzy rozpoczynacie dzisiaj to dzieło, możecie być pewni jego pomocy i wstawiennictwa u Boga – mówił bp K. Gurda.
Grupa parafian wraz z proboszczem przywiozła kamień węgielny, który zostanie wmurowany w ściany kościoła. Rozpoczęcie prac nad wznoszeniem świątyni ks. A. Lemieszek szacuje na czas od roku do dwóch lat od chwili poświęcenia placu. – Kamień węgielny pochodzi z pierwszego grobu Jana Pawła II, który znajdował się w katakumbach Bazyliki św. Piotra. Uroczyście odebrałem go z rąk abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.
Współkoncelebransami sprawowanej 16 sierpnia Eucharystii byli: dziekan dekanatu garwolińskiego ks. prałat Ryszard Andruszczak, wicedziekan ks. kan. Stanisław Małek, ks. prałat Julian Jóźwik i ks. A. Lemieszek. W uroczystości udział wzięli także m.in. proboszczowie parafii Borowie, Trąbki, Miętne, Parysów, przedstawiciele władze powiatu, miasta, gminy oraz liczne grono parafian.
JAWA