Rozmaitości
Źródło: ARCH.
Źródło: ARCH.

Trzymaj kierownicę, nie telefon

W opinii Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (KRBRD) na drogach widać pozytywny trend: coraz mniej kierowców używa telefonów komórkowych podczas jazdy.

Instytut Transportu Samochodowego oraz firma Heller Consult sp. z o.o. zebrały - na zlecenie Sekretariatu KRBRD - dane o 99,9 tys. kierujących pojazdami (w tym 80,2 tys. samochodami osobowymi, 683 - taksówkami) w 16 województwach na wszystkich kategoriach dróg.

– Zlecanie tego typu badań pozwala nam na bieżąco diagnozować skalę problemu, obserwować zmiany zjawiska w czasie i rekomendować adekwatne środki zaradcze – wyjaśnia Agata Foks, sekretarz KRBRD. – Jednocześnie podejmujemy działania mające na celu informowanie i uświadamianie kierowcom, jak dużym zagrożeniem dla bezpieczeństwa na drodze są ryzykowne zachowania, w tym korzystanie z telefonów komórkowych podczas prowadzenia pojazdu – dodaje.

Rozgadane towarzystwo

Wskaźnik korzystania z telefonów komórkowych przez kierujących samochodami osobowymi w Polsce spadł z 4,1% w 2014 r. do 2,9% w pierwszej połowie 2015 r. Badanie pokazuje, że w tym przedziale czasu z telefonów korzystało podczas jazdy więcej kobiet (3,1%), niż mężczyzn (2,9%). Były to głównie osoby w przedziale wiekowym 25-60 lat (3,1%). Najmniej rozmów przeprowadziły osoby powyżej 61 roku życia (0,9%). Pomiary dowiodły, że więcej kierujących samochodami osobowymi korzystało z telefonów na obszarze niezabudowanym (3,1%), niż zabudowanym (2,9%). Biorąc pod uwagę rodzaj drogi, okazuje się, że najczęściej rozmawiamy przez telefon na drogach ekspresowych (5,2%), zaś najrzadziej na autostradach (1,9%). Wskaźnik obejmujący kierujących pojazdami ciężarowymi, dostawczymi, motocyklami, motorowerami i rowerami wyniósł w pierwszej połowie bieżącego roku 4,4%.

Telefon przy uchu, uwaga rozproszona

Rozmawianie przez telefon w czasie jazdy obniża zdolność prawidłowego prowadzenia pojazdu i wpływa bezpośrednio na czas reakcji kierowcy. Przekłada się tym samym np. na długość drogi hamowania, możliwość zachowania bezpiecznej odległości między pojazdami czy skuteczność reagowania w przypadku wystąpienia na drodze sytuacji zagrożenia.

– Pamiętajmy, że ludzki umysł ma ograniczone możliwości przetwarzania docierających informacji. Gdy wykonujemy kilka czynności równocześnie, każda z nich uzyskuje odpowiednio mniej uwagi. Im czynności te są bardziej skomplikowane, tym większe ryzyko spowodowania wypadku – precyzuje A. Foks.

Najwyższy wskaźnik stosowania telefonów podczas jazdy, wśród wszystkich 16 regionów zanotowano w województwach: małopolskim (5,2%), wielkopolskim (5,0%) i mazowieckim (4,6%). Najniższy w województwach: pomorskim (1,3%), śląskim (1,7%) i warmińsko-mazurskim (1,8%).

KL