Milionowa inwestycja
Zespołem pałacowo-parkowym jakiś czas temu zainteresowała się Fundacja Fundusz Rewitalizacji z Gdyni. W radzie tejże organizacji zasiada senator Grzegorz Bierecki. Jak dowiedzieliśmy się z materiałów przekazanych przez wiceprezesa fundacji Julię Jarkowską, według wstępnych koncepcji architektonicznych pałac swoim wyglądem będzie nawiązywał do rycin z połowy XIX w.
Prostokątna bryła o wymiarach 41×31 metrów ma posiadać sześć kondygnacji oraz podpiwniczenie. Pałac będzie połączony arkadami z oficyną zachodnią oraz wieżyczką wschodnią. Szacowana powierzchnia całkowita obiektu wyniesie około 8 tys. m². Koszt inwestycji to suma rzędu 30-40 mln zł. Jej zakończenie planowane jest na 2020 r. Fundacja chce ubiegać się o środki unijne na ten cel.
Bez udziału miasta
Według przedstawionych nam informacji w obiekcie zatrudnionych ma być około 40 osób. Inwestor liczy na współpracę z lokalnymi podmiotami gospodarczymi, edukacyjnymi i kulturalnymi. Odbudowany pałac ma pełnić funkcje kulturalno-oświatowe, hotelowe i konferencyjne. Zadowolenia z takiego obrotu sprawy nie kryje prezydent miasta Dariusz Stefaniuk. – Chcemy, by pałac został odbudowany, ale stawiamy jeden warunek; oczekujemy, że obiekt będzie otwarty i dostępny dla wszystkich bialczan. Chcę, by ten park żył i był wypełniony ludźmi, bo drzewa i piękne alejki to nie wszystko. Zdaję sobie sprawę, że odbudowa pałacu to proces wieloletni. List intencyjny, który dziś podpisaliśmy, nie nakłada na miasto żadnych zobowiązań. Wielokrotnie podkreślałem, że czekamy na takich inwestorów jak Fundacja Fundusz Rewitalizacji. Dziś każdy goni za zyskiem, a bardzo mało jest instytucji, które chciałyby odbudowywać zabytki, nie czerpiąc z tego korzyści materialnych. Nie chcę, by miasto finansowo angażowało się w odbudowę, ponieważ nie mamy na to środków – zaznacza prezydent.
Własne zamierzenia
Włodarz zapowiada, że kształt umowy z inwestorem ma być konsultowany z radnymi i mieszkańcami miasta. Wiadomo, że fundacja będzie chciała wydzierżawić odbudowany pałac na kilkadziesiąt lat. – Mamy nadzieję, że w przyszłości obiekt przejdzie na własność miasta i chciałbym to zawrzeć w umowie – podkreśla D. Stefaniuk.
Wiadomo też, że władze Białej Podlaskiej ubiegają się o kolejne środki na drugą część rewitalizacji parku. W planach jest m.in. zadaszenie amfiteatru, budowa parkingu, otwarcie kawiarni oraz utworzenie muzeum ikon. Ich prezentację będzie można zobaczyć jeszcze w tym roku, prawdopodobnie jesienią, w odnowionych salach zachodniej oficyny.
AWAW