Region
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Ruszyła sprzedaż mieszkań

Zakład Gospodarki Lokalowej w Białej Podlaskiej ma nowego prezesa. Stanowisko szefa tej spółki powierzono Bernadetcie Puczce.

Pani prezes jest bialczanką. W ZGL pracuje od kilku miesięcy. - Tutaj się urodziłam, tutaj mieszkam, dlatego chciałam pracować na rzecz miasta. Zdążyłam już poznać firmę. Najważniejsze jest dla mnie to, by wyprowadzić ją na prostą. Na szczegółowe deklaracje dotyczące wizji pracy przyjdzie jeszcze czas. Kierowania spółką taką jak ZGL jest ogromnym wyzwaniem, ale chcę je podjąć - mówi B. Puczka.

Prezydent miasta, komentując wybór nowego prezesa, podkreśla, że oczekuje od niego dwóch rzeczy: rozwiązania problemów, z jakimi obecnie boryka się spółka, oraz umocnienia jej pozycji na rynku.

– ZGL musi zamknąć swój bilans. Trzeba m.in. uporać się z wynajmem powierzchni, które posiada spółka, i ze sprzedażą mieszkań. Nie zapominajmy, że pani prezes obejmuje po swoich poprzednikach również dobrodziejstwo inwentarza. Myślę tu o kilku sprawach w prokuraturze, dotyczących np. kradzieży światłowodów i wyprowadzenia pieniędzy ze spółki. Chcemy budować pozytywną opinię o ZGL i podnosić jego wiarygodność. Ufam, że sytuacja finansowa tej jednostki będzie się polepszała. Ostatni bilans, który był przedstawiany radzie nadzorczej, pokazuje, że zmierzamy ku lepszemu – podkreśla prezydent Dariusz Stefaniuk.

700 tys. zaległości

Spółka przygotowuje się do ściągnięcia zaległości od swoich najemców. Sięgają one 700 tys. zł. Okazuje się, że wielu przedsiębiorców, którzy wynajmowali od ZGL lokale pod prowadzoną działalność, w ogóle nie płaciło czynszu. Poza tym stawki za wynajem nie były odpowiednio zróżnicowane.

– Takie sytuacje spowodowały wiele zamieszania. Decyzje w tej sprawie zostawiam pani prezes – zaznacza włodarz miasta, zauważając, że ściąganie należności nie jest procesem zamkniętym. – Nie da się z dnia na dzień odzyskać kilkuset tysięcy złotych. Jedni nie płacili, bo nie mieli na to chęci, inni z powodów losowych czy ubóstwa. Nie można być bezdusznym i od razu nasyłać na ludzi komornika. Trzeba dać możliwość spłaty należności – dodaje. Wybór nowego prezesa pozwolił na oficjalne rozpoczęcie sprzedaży mieszkań komunalnych. Najemcom, którzy jako pierwsi odebrali akty notarialne, towarzyszył prezydent Białej Podlaskiej.

– Cieszę się, że udało się nam sprawnie wprowadzić w życie uchwałę o wykupie z bonifikatą. Zależało mi w szczególnie na tym, aby jedna z moich wyborczych obietnic została zrealizowana szybko i z korzyścią dla mieszkańców, którzy od dawna zabiegali o tę sprawę. To sprawiedliwe rozstrzygnięcie, z którego skorzysta wielu bialczan – wyjaśnia D. Stefaniuk.

Doczekali się

Prezydent osobiście pogratulował pierwszej mieszkance, która miała możliwość wykupić swoje mieszkanie od ZGL z maksymalnie dopuszczalną bonifikatą.

– Starałam się o to przez wiele miesięcy, a w dodatku w tym czasie chorował mój mąż. Bardzo się cieszę, że wszystkie formalności udało się szybko załatwić – mówi Teresa Strzelczyk, która wprowadziła się do mieszkania na początku lat 60 ubiegłego wieku.

Warto podkreślić, że uchwała dotyczy jedynie mieszkań wybudowanych przed 2000 r. Zakupionego lokalu nie można sprzedać przez pięć lat. Wyjątkiem jest zbycie w celu zakupu innego mieszkania. Wykupowi nie będą podlegać lokale socjalne, których przeznaczenie reguluje ustawa. Zasady sprzedaży są przejrzyste. Osoby zajmujące lokale od ponad 20 lat będą mogły wykupić je z 90% bonifikatą. W drugim wariancie, mieszkającym w nich od dziesięciu do 20 lat przysługiwać będzie 55% rabatu. Gdy mieszkanie zajmowane jest od pięciu do dziesięciu lat, bonifikata wyniesie 25%. Nie można skorzystać z bonifikaty przy najmie krótszym niż pięć. Jeszcze przed świętami z szansy wykupu skorzysta kilkadziesiąt rodzin. Na rozpatrzenie czeka kilkaset kolejnych wniosków.             

AWAW