Spiżarnia teatralnych smaków
Spotkania teatralne trwające od 26 do 28 lutego w Radzyńskim Ośrodku Kultury zainicjowała i przygotowała młodzieżowa grupa teatralna Już kończymy pod kierunkiem Ewy Śliwińskiej. Jak wyjaśnia instruktor teatralna, pomysł zorganizowania festiwalu zrodził się podczas Ogólnopolskiego Przeglądu Teatrów Amatorskich i Monodramistów w Rudce, w którym teatr Już kończymy uczestniczył po raz drugi.
– Większość festiwali odbywa się latem; zimą nie ma spotkań teatralnych, na których można byłoby kształcić swój warsztat. Dlatego w gronie instruktorów teatrów amatorskich zrodziła się myśl, by zorganizować taki festiwal. Ponieważ nasz teatr wyróżniał się na różnych przeglądach, więc wszyscy patrzyli w moim kierunku. Podjęłam rękawicę – komentuje opiekunka młodzieżowej grupy teatralnej. – Znaleźli się ludzie, którzy mi zaufali i postanowili pomóc w organizacji tego ogromnego przedsięwzięcia; zarówno od strony merytoryczno-artystycznej, logistycznej, jak też wsparli projekt finansowo. Można powiedzieć, że nastąpił splot dobrych wydarzeń – dodaje.
Dlaczego „spiżarnia”?
Pomysłów na nazwę festiwalu było wiele. – Jednym z przyczyn wybranej jest pora roku, w której to spotkanie się odbywa. Dom kultury zamieni się na kilka dni w metaforyczną „spiżarnię teatralną”, gdzie współgrać będzie słowo, ruch, światło, plastyka, muzyka. Można więc będzie naładować akumulatory kulturalne – podkreśla inicjatorka festiwalu.
Każdy dzień warsztatów zwieńczą spektakle. W przerwach czynna będzie tzw. kawiarenka teatralnych smaków, w której festiwalowi goście będą mogli wypić kawę lub herbatę, a także zjeść ciasteczka.
Dla dorosłych i dzieci
Festiwal zainauguruje wykład otwarty o najważniejszych metodach aktorskich XX w., który poprowadzi reżyser z Łodzi Michał Rzepka. Organizatorzy zapraszają na spotkanie tych, którzy już prowadzą teatry w szkołach i domach kultury bądź planują robić to w przyszłości. Wykład adresowany jest także do polonistów, młodzieży i wszystkich zainteresowanych teatrem. Program „Spiżarni” jest mocno zróżnicowany i każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Do Radzynia przyjadą znane i uznane teatry amatorskie i monodramiści z Lubelszczyzny, ale też z Podkarpacia.
– Jest naprawdę wysyp dobrych teatrów. Różnimy się formą przekazu, ale działamy w różnych wymiarach wspólnie – zwraca uwagę E. Śliwińska. – Będzie do śmiechu i do łez, tzw. żywy plan, teatr lalek, monodramy, wykład, teatry satyryczne i teatralne duety. Nie zabraknie też spektaklu dla dzieci; dla nich specjalnie przygotowaliśmy „niedzielny poranek teatralny” – dodaje. Zaprezentuje się m.in. Teatr Sylaba z Białej Podlaskiej z monodramem „Kobieta niezależna” oraz Teatr Satyry Zielna Mrówa z Lublina ze spektaklem „Podglądanie rodaków, czyli na Zapupiu Dalekim”. Wystąpi ponadto Teatr Poezji z Łukowa, Straszydełka z Ulana-Majoratu ze spektaklem „Na pełnym morzu”. Z kolei grupa „Już kończymy” zaprezentuje etiudę „Bitwa o teatr”.
W połączeniu teorii z praktyką
Zarówno dla uczestników tego typu spotkań, jak i instruktorów istotna jest wymiana doświadczeń. Dlatego też w festiwal wpisane zostały trzydniowe warsztaty teatralne odbywające się w kilkunastoosobowych grupach. Wspomniany M. Rzepka poprowadzi warsztaty z reżyserii teatralnej. Henryk Hryniewicki, aktor teatru Maska i założyciel Memno z Rzeszowa, zaprosi m.in. na warsztaty z animacji lalki. Z kolei warsztaty z kultury żywego słowa poprowadzi Mateusz Nowak z Lublina, animator kultury i monogramista. Podczas wieczoru teatralnego wystąpi zaś z monodramem „Niemcewicz od przodu i od tyłu” nagradzanym kilkakrotnie na ogólnopolskich festiwalach i przeglądach teatru jednego aktora.
Małgorzata Kołodziejczyk