77 zarzutów
Aż 77 zarzutów usłyszał mieszkaniec miasta, który pobierał pieniądze za
wydanie karty zgonu. Jak ustalili policjanci, 56-letni lekarz, który
był wzywany do zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym (samobójstwa,
nieszczęśliwe wypadki), po stwierdzeniu zgonu domagał się od rodziny
zmarłego opłaty za wydanie dokumentu.
Medyk wypisywał potwierdzenia przyjęcia opłaty na przypadkowych kartkach, np. na odwrocie ulotek, stawiając obok pieczątkę. Jak ustalili policjanci z wydziału do walki z korupcją KWP w Lublinie, proceder trwał od 2007 do 2015 r. Za wydanie karty zgonu, od rodzin zmarłych lekarz żądał zazwyczaj 150 zł. 26 kwietnia mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Chełmie. Lekarzowi grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności. Policjanci przypominają, iż wydanie aktu zgonu należy do obowiązków lekarza i jest bezpłatne. Osoba, która sama zgłosi fakt wręczenia korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną, nie podlega karze.
MLS