Przed nimi podróż życia
Na ŚDM do Polski wybiera się 65 osób. Największą grupę stanowią młodzi z tzw. pielgrzymki narodowej organizowanej przez episkopat Czadu. Będzie ona liczyła 51 pątników. Pozostali wchodzą w skład dwóch siedmioosobowych grup: pierwszą organizuje szkoła katolicka, drugą wspomniana parafia z Busso.
Jeszcze nie wiadomo, gdzie zatrzymają się podczas tzw. dni w diecezjach. Prawdopodobnie będzie to Garwolin, ale – jak przyznaje ks. Stanisław – pewności nie ma. Wiadomo za to, kto przyjedzie na spotkanie z papieżem Franciszkiem. Będą to: Remadji, Beatrice, Elisabeth, Silvain, Emmanuel oraz Rodrique.
– Wybraliśmy młodych z rodzin najuboższych, a więc nieuznawanych za wpływowe, łamiąc tym samym pewien miejscowy rytuał. Na początku był to dla parafian lekki szok, lecz wytłumaczyliśmy im, że chcemy w ten sposób nagrodzić zaangażowanie w życie lokalnego Kościoła – wyjaśnia ks. S. Tymoszuk, dodając, iż wcześniej musiał przejść pertraktacje z bliskimi młodych pielgrzymów, obiecać, iż będzie czuwał nad ich bezpieczeństwem, a zapraszający pokryją wszelkie koszty podróży. Taka jest bowiem miejscowa tradycja.
Przyjazd do Polski i spotkanie z papieżem Franciszkiem to dla młodych Czadyjczyków podróż życia, której nie mogą się doczekać, ale też i trochę się boją. Bo to, co dla nas jest normalnością, dla nich stanowi zupełną abstrakcję. I nie ma w tym krzty przesady, bo Afryka to zupełnie inny świat. ...
MD