Historycznie i rodzinnie
O tym, że miłośników polskiej historii i tradycji nie brakuje, przekonują się organizatorzy podobnych imprez w całym kraju. Ta, która miała miejsce w Mokobodach w sobotę, 28 maja, zorganizowana została po raz pierwszy. Może właśnie dzięki temu była małą i kameralną. Jeśli włodarze zdecydują się na kolejne edycje, już wkrótce może stać się konkurencją dla innych imprez tego typu w regionie.
Mokobody to piękna miejscowość o bogatej historii. Właśnie tu znajduje się kościół ufundowany przez starostę Jana Onufrego Ossolińskiego. To ewenement w skali kraju, ponieważ jest czterokrotnie pomniejszonym projektem świątyni – votum za Konstytucję 3 maja, którą chciał zbudować król Stanisław August Poniatowski. Okoliczne tereny były świadkami wielu walk, a mieszkańcy mieli duży wkład w powstanie styczniowe.
Duma z przeszłości
Ta bogata przeszłość Mokobód stała się powodem, dla którego postanowiono zorganizować piknik historyczny. Nie chodziło tylko i wyłącznie o zabawę, ale także o pokazanie mieszkańcom, że mają z czego być dumni. Podziwianie rycerskiego uzbrojenia, głównie czarnoprochowców, obozowiska z epoki czy pięknych rumaków to nie jedyne atrakcje, na jakie mogli liczyć. Znalazło się sporo rozrywek dla dzieci, m.in. strzelanie z łuku, „rycerskie” zawody czy atrakcje przy placu zabaw. Także z myślą o nich zorganizowano liczne zawody, w których mogli sprawdzić swoją siłę, spryt i umiejętności. Rywalizowali w przeciąganiu liny, turnieju szachowym czy konkursach plastycznych. Wśród atrakcji było również oglądanie wozu bojowego oraz łódki, która jest w posiadaniu lokalnej straży pożarnej. Jednak największy podziw widzów wzbudziły pokazy grup rekonstrukcyjnych oraz wieczorna bitwa.
MOIM ZDANIEM
Dorota Joanna Dmowska-Paczuska – wójt gminy Mokobody
Ideą „ Sarmackiej Wiosny” było krzewienie historii wśród dzieci i młodzieży. Za pomocą grup rekonstrukcyjnych chcieliśmy przedstawić fragment jakże barwnej historii XVII-wiecznej Polski. Punktem kulminacyjnym imprezy była rekonstrukcja bitwy, która najbardziej podobała się widzom. Szereg konkursów przygotowanych przez „Sarmatów” i nie tylko cieszył się ogromnym zainteresowaniem wśród dzieci, m.in. : strzelanie z łuku, ścinanie butelki napełnionej wodą mieczem, pokazy broni palnej czarnoprochowej. Mamy nadzieję kontynuować to piękne dzieło przez następne lata.
JAG