Zmiany księży w diecezji
To pierwsza tura, która dotyczyła głównie wikariuszy. Od 1 lipca, mocą dekretu bp. Kazimierza Gurdy, kilkudziesięciu kapłanów rozpoczęło pracę duszpasterską w nowych wspólnotach i kościelnych instytucjach. Księża są jak kwiaty. Trzeba je czasem przesadzać, aby kwitły. Ale trzeba to robić z troską - powiedział kiedyś abp Józef Michalik. Dlatego statystycznie co roku miejsce posługiwania zmienia jedna czwarta księży. Oficjalnie informacje o nominacjach duszpasterze przekażą wiernym podczas niedzielnych Mszy św. My publikujemy je poniżej.
Proboszczowie rzadziej – raz na kilkanaście albo i kilkadziesiąt lat. Wikariusze częściej, bo co kilka lat, a nawet co roku. O czasie i sposobie ogłoszenia nominacji każdy biskup diecezjalny decyduje we własnym zakresie. Jedni ogłaszają je publicznie, inni nakładają na nie klauzulę tajności.
Czemu to ma służyć? Pytanie takie często stawiają wierni, którzy przyzwyczaili się do swoich duszpasterzy, zżyli się nimi. Dlatego zmiany personalne budzą emocje zwykle tylko u wiernych, bowiem dla księży są one czymś naturalnym, co Kościół praktykuje od lat na całym świecie. Zresztą podczas kapłańskich święceń duchowni ślubowali biskupowi posłuszeństwo i w tym duchu podejmują się kolejnych zadań i wyzwań w nowych placówkach duszpasterskich.
Powodów zmian kapłańskich jest kilka. Wynikają one m.in. ...
MD