Zasłuchani w klasyce
17 lipca na terenie zespołu pałacowo-parkowego w Rykach został zorganizowany piknik ph. Kwiatowe lato z wolontariatem. Pomysłodawcami kulturalnego wydarzenia byli: Miejsko-Gminne Centrum Kultury i Uniwersytet Trzeciego Wieku.
Na tę okoliczność pokoje pałacu zamieniły się w galerię prac plastycznych, a ustawiona na zewnątrz scena – w miejsce popisów artystycznych.
W galerii i na scenie
Spotkanie stało się okazją do uhonorowania tych, którzy w ostatnim czasie podejmowali działania na rzecz miasta i jego mieszkańców. Dyplomy wraz z drobnym upominkiem otrzymali wolontariusze w różnym wieku. Wśród nagrodzonych znaleźli się m.in. uczestnicy programu Dom Kultury + oraz członkowie Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Kiedy formalnościom stało się zadość, na scenie wystąpili lokalni artyści. Można było wysłuchać recitalu Ewy Jagiełło, Marysi Markiewicz, jak też sióstr Emilii i Doroty Walasek, recytacji Michała Kaszaka oraz występu chóru Relaks. O swojej pasji malarskiej opowiadała Marianna Rodak i Teresa Piesio, a na temat form działalności charytatywnej głos zabrał Bartosz Svabik.
We wnętrzu pałacu dla zwiedzających udostępniona została m.in. wystawa grafiki autorstwa Marleny Owsiany. Pochodząca z Tychów artystka na specjalne zamówienie MGCK wykonała szereg rysunków prezentujących zabytki Ryk. Uwiecznione na pamiątkowych widokówkach, zostały podczas festynu wystawione na sprzedaż.
Muzyczna uczta
Jedną z głównych atrakcji niedzielnego koncertu był występ solistów Teatru Muzycznego w Lublinie. Sopranistka Bogusława Matys i tenor Hubert Świeca przy akompaniamencie Marka Serwety wykonali utwory m.in. E. Kalmana, F. Lehara i J. Straussa. Przez ponad godzinę wirtuozi muzyki raczyli publiczność pieśniami, ariami i duetami miłosnymi. Jak przystało na operę, dużą rolę odgrywały wytworne stroje i choreografia. Pomiędzy poszczególnymi utworami w rolę konferansjera wcielał się Hubert Świeca, który zabawnymi anegdotami nawiązywał do kolejnych tematów muzycznych.
Na zakończenie pikniku w repertuarze nieco bardziej rozrywkowym zaprezentowała się Patrycja Zywert-Szypka. Pochodząca z Ryk aktorka i piosenkarka, znana lokalnej publiczności choćby z interpretacji utworów Edith Piaf, tym razem wyśpiewała koncert pt. „Pejzaż ze słońcem w tle”. Specjalnie dla mieszkańców swego rodzinnego miasta zaśpiewała piosenki największych gwiazd polskiej estrady.
3 PYTANIA
Patrycja Zywert-Szypka
Gości Pani w Rykach kolejny raz. Czemu lub komu zawdzięczamy dzisiejszą Pani wizytę?
Zostałam zaproszona przez Uniwersytet Trzeciego Wieku. Panie miały okazję słyszeć mnie w repertuarze Kaliny Jędrusik i chyba tym ich przekonałam. Poza tym pochodzę z Ryk, a Ryki znają mnie od lat 40. Miło jest śpiewać dla ludzi, których się zna. Z drugiej strony – śpiewa się bardzo trudno, bo czuje się większą presję i większe wymagania. Za to odbiór jest tu zawsze naturalny i cudowny.
Jakie ma Pani wspomnienia związane z Rykami?
Mimo że nie mieszkam tutaj na stałe, zawsze było mi tutaj dobrze. Jest to miejsce, które kojarzy mi się z dzieciństwem i wspomnieniami pierwszych miłości. Po dzień dzisiejszy chętnie wracam do swoich dawnych znajomych i przyjaciół.
Dlaczego wybrała Pani jako tytuł swego koncertu hasło „Pejzaż ze słońcem w tle”?
Repertuar tworzą piosenki, które poprzez treść i muzykę niosą ze sobą słońce. Starałam się w tym celu zebrać materiał na bardzo wysokim poziomie, zarówno jeśli chodzi o twórców, jak i to, co te piosenki ze sobą niosą. Myślę, że wrażenia, jakie wywołują, są pozytywne.
Tomasz Kępka