Szlachetna Paczka – budujemy gmach dobra
We wtorek, 6 września, we wszystkich miastach wojewódzkich Polski spotkali się wolontariusze oraz przyjaciele Szlachetnej Paczki, którzy na inaugurację akcji odtańczyli poloneza. Jak na świętowanie przystało, nie obyło się bez koncertów i wspólnej zabawy pozwalającej poczuć, że zaczyna się mobilizacja sił i wielkie poruszenie serc.
Idea zrodziła się kilkanaście lat temu. Pierwsza odsłona Szlachetnej Paczki nastąpiła w Krakowie w 2000 r. i miała charakter lokalny. Jej zorganizowania podjęli się studenci z duszpasterstwa kierowanego przez ks. Jacka „Wiosnę” Stryczka, a objęli pomocą 30 rodzin. W 2015 r. pomoc otrzymało aż 20,7 tys. rodzin (ponad 84 tys. osób). Szacuje się, że w ciągu 15 lat trwania projektu Szlachetna Paczka dotarła łącznie do blisko 120 tys. rodzin. Co równie ważne, zjednoczyła o wiele większą grupę ofiarodawców i wolontariuszy; tylko w ciągu ubiegłorocznej edycji połączyła ponad milion Polaków.
Razem można więcej
Studniówka Szlachetnej Paczki jest o tyle ważna dla powodzenia akcji, że otwiera rekrutację Drużyny SuperW – wolontariuszy paczki i Akademii Przyszłości. Bez nich nie ma szans na dotarcie do potrzebujących. Potrwa ona do 15 października. Potrzeba 12,7 tys. ochotników chętnych i gotowych do tego, by wejść do świata biedy. „To oni łączą potrzebujących z darczyńcami w ramach Paczki. To oni pracują z dziećmi – podopiecznymi Akademii Przyszłości – by przeprowadzić je od porażki w szkole, do sukcesu w życiu” – czytamy na stronie www.szlachetnapaczka.pl.
Zachęcając do wolontariatu, ks. J. Stryczek porównuje go do… Harvardu. – Jak go skończysz, to po nim jesteś już innym człowiekiem. Człowiekiem, który dużo potrafi i jest sprawczy – uzasadnia. ...
LA