Święty ma w sobie coś z rycerza
Świętość nie jest bowiem efektem ludzkich starań. To gotowość na przyjęcie Boga do swojego życia i pozwolenie Mu, by działał, przemieniał, doskonalił myśli i słowa, pragnienia o przyszłości i czyny, zawierane przyjaźnie i znajomości… Człowiek, licząc wyłącznie na swoje siły i swoją inteligencję, nie byłby zdolny do świętości. Owszem, stać by go było na taki czy inny gest heroiczny, na takie czy inne dobre słowo, przebaczenie. Jednak tylko dzięki Bożej pomocy jest w stanie wzrastać w doskonałości.
Jako pracownik watykańskiej kongregacji spraw kanonizacyjnych poznał Ojciec Profesor życiorysy wielu świętych i błogosławionych. Czy jest jakaś cecha, która łączy te wszystkie osoby?
Jest ich bardzo wiele. Jednak wyliczenie wszystkich zabrałoby zbyt wiele czasu i miejsca. Tym niemniej kilka z tych cech jest na tyle istotnych, że należy o nich wspomnieć. Pierwsza, wręcz podstawowa, to żywa wiara w obecność Boga. Bez niej trudno wyobrazić sobie świętość jako doskonałość życia. Świętość nie jest bowiem efektem ludzkich starań. To gotowość na przyjęcie Boga do swojego życia i pozwolenie Mu, by działał, przemieniał, doskonalił myśli i słowa, pragnienia o przyszłości i czyny, zawierane przyjaźnie i znajomości… Człowiek, licząc wyłącznie na swoje siły i swoją inteligencję, nie byłby zdolny do świętości. Owszem, stać by go było na taki czy inny gest heroiczny, na takie czy inne dobre słowo, przebaczenie. Jednak tylko dzięki Bożej pomocy jest w stanie wzrastać w doskonałości. Drugą cechą, która łączy wszystkich świętych, to szlachetne i mocne pragnienia. Wychodziły ona zawsze poza szary kontekst rzeczywistości, w której były formułowane. Tak np. św. ...
Jolanta Krasnowska