Bajki, tańce i modlitwa
Oferta skierowana była do uczniów szkół podstawowych. Spotkania miały charakter integracyjno-formacyjny. Zimowe zajęcia, które weszły już na stałe do parafialnego kalendarza, jak zwykle odbywały się w sali chóru. Rozpoczynały się o 9.00 i trwały do 14.00.
– W ubiegłym roku dominowały motywy geograficzne, ponieważ każdego dnia opowiadaliśmy dzieciom o jakimś ciekawym kraju. W tym roku wpadliśmy na pomysł, by zająć się bajkami. Idea narodziła się spontanicznie. Oczywiście podczas spotkań nie oglądaliśmy bajek z naszymi podopiecznymi. Oni i tak zdecydowanie zbyt wiele czasu spędzają przed komputerem i telewizorem. Te spotkania mają ich odciągnąć od ekranów i monitorów – mówi animatorka Natalia.
Zabawa i formacja
Wspomina, że podczas zimowiska dzieci odgrywały scenki z bajek oraz malowały i rysowały bajkowych bohaterów. Wiele radości przynosili animatorzy, którzy przebierali się za postaci z dziecięcych opowieści.
– Pierwszy dzień zdominowały baśnie. Zaproponowaliśmy także m.in. spotkania z Kubusiem Puchatkiem, Królem Lwem i Kopciuszkiem. Wielką atrakcją był dzień poświęcony bajkowym księżniczkom i rycerzom. Podczas ostatniego spotkania tworzyliśmy własną bajkę – dodaje animatorka Kasia.
Jakie cele przyświecają młodym animatorom z Oazy?
– Chcemy pokazać dzieciom, że przebywanie we wspólnocie daje radość. Przekonujemy, że wspólna zabawa jest naprawdę czymś fajnym. Integracji towarzyszyły także elementy formacyjne. Każde spotkanie zaczynaliśmy i kończyliśmy modlitwą. Modliliśmy się także przed posiłkiem i po jego zakończeniu. Wspólnie „zwiedziliśmy” nasz kościół. Dzieci mogły dowiedzieć się m.in., dlaczego podczas Mszy św. używany jest kielich i co oznaczają kolory ornatów – opowiada Natalia.
Pomiędzy zabawami ruchowymi, atrakcjami plastycznymi i grami nie brakowało także wspólnego śpiewu.
– Uczyliśmy piosenek religijnych. Podczas spotkań wskazywaliśmy dzieciom na takie wartości, jak przyjaźń czy miłość – podkreśla Natalia.
Nowy narybek
Każdego dnia w zimowisku uczestniczyło ponad 20 uczniów.
– Dla nas to wielka radość. Organizując takie spotkania, realizujemy charyzmat Ruchu Światło-Życie. To posiadanie siebie w dawaniu siebie. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy w taki sposób angażować się w życie parafii – podkreśla Natalia.
– Tworzymy coś, co na długo utkwi w pamięci tych dzieci. To niesamowite, że nasi mali podopieczni pamiętają piosenki i układy taneczne, których nauczyliśmy ich w ubiegłych latach – dopowiada Kasia.
Animatorki zaznaczają, że bardzo polubiły się z dziećmi.
– Niektóre trafiają w ten sposób do Oazy. Poprzez zimowe zajęcia chcemy im pokazać, że w naszej parafii istnieje Ruch Światło-Życie. Dzięki takim feriom nasza wspólnota powiększa się zazwyczaj o kilka nowych osób. Jest radość! – podsumowują z uśmiechem dziewczyny.
AWAW