Błogosławiona trzeźwość
. 26 lutego rozpoczyna się 50 Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu. Dlaczego tak istotna jest dzisiaj promocja modlitwy i sama modlitwa o trzeźwość? Warto modlić się o wszystko, co dobre, a trzeźwość jest dobrem wyjątkowo cennym. Bez niej nie jesteśmy w stanie żyć w wolności dzieci Bożych. Nietrzeźwość prowadzi do dramatów osobistych i rodzinnych, do poważnego osłabienia narodu i państwa. Gdy się modlimy, wtedy otwieramy siebie i bliźnich na łaskę i pomoc Boga.
Hasło tegorocznego tygodnia brzmi: „Ku trzeźwości narodu. Odpowiedzialność rodziny, Kościoła, państwa i samorządu”. Jak, Księdza zdaniem, poszczególne instytucje wywiązują się ze swoich obowiązków pod tym względem?
Sposób działania każdej z wymienionych instytucji zależy od konkretnych ludzi, a zwłaszcza od ich stopnia dojrzałości. Są takie rodziny, parafie oraz wspólnoty kościelne, które w sposób owocny i wytrwały podejmują starania o trzeźwość. Mamy również polityków i samorządowców wyróżniających się zaangażowaniem i pozytywnym wkładem w troskę o abstynencję powierzonych sobie osób i środowisk. Niestety są i takie rodziny, parafie, instytucje państwowe czy samorządy, które w tym względzie zawodzą. Mam nadzieję, że wrześniowy Narodowy Kongres Trzeźwości zmobilizuje do większej niż dotąd troski o trzeźwość tych, którym taka mobilizacja jest potrzebna.
Zacznijmy może od rodziny. Byłam świadkiem, jak rodzice pozwalali dziecku na podpijanie piwa z ich kufla. Czy można przymykać oko na takie zachowania rodziców?
To przykład poważnych błędów wychowawczych, jakie popełniają dorośli. Ciągle jeszcze niewielu z nich wie, że jedyną formą zachowania trzeźwości w wieku rozwojowym jest całkowita abstynencja od napojów zawierających alkohol. ...
MD