Historia
Strajk szkolny w Siedlcach

Strajk szkolny w Siedlcach

1 lutego 1905 r. były absolwent gimnazjum siedleckiego student Wiktor Ambroziewicz przywiózł z Warszawy do Siedlec deklarację żądań sformułowaną przez tzw. Centralizację Strajkową będącą pod wpływem Narodowej Demokracji.

1 lutego 1905 r. były absolwent gimnazjum siedleckiego student Wiktor Ambroziewicz przywiózł z Warszawy do Siedlec deklarację żądań sformułowaną przez tzw. Centralizację Strajkową będącą pod wpływem Narodowej Demokracji.

Na podstawie tego dokumentu 2 lutego młodzież siedlecka przystąpiła do organizacji protestu szkolnego, wyznaczając termin rozpoczęcia strajku na 3 lutego. Prace przygotowawcze do strajku prowadzono zarówno wśród młodzieży gimnazjów państwowych męskiego i żeńskiego, jak i wśród uczniów prywatnych szkół handlowych, jednak w tajemnicy przed młodzieżą rosyjską i żydowską. 3 lutego, o 12.00, młodzież Siedleckiego Gimnazjum Męskiego zebrała się w auli szkolnej tzw. sali aktowej. Zgromadzeni uczniowie przedstawili rosyjskiemu dyrektorowi szkoły Zaustińskiemu deklarację ogłaszającą strajk. Odczytał ją uczeń gimnazjum Jan Frankowski. Brzmiała ona następująco:

„My, młodzież kształcąca się w Siedleckim Gimnazjum Męskim zważywszy:

a) że w polskim mieście i polskim kraju szkoły rosyjskie, jaką jest nasza, urągają uczuciom narodowym

b) że obecny stan wychowania nie odpowiada zupełnie najniższym wymaganiom pedagogiki,

żądamy: aby szkoła nasza została przekształcona na następujących zasadach:

  1. Szkoła zostanie polska, tj. językiem administracyjnym i wykładowym ma być język polski.
  2. Nauczycielami i urzędnikami w szkole mają być jedynie obywatele polscy.
  3. Do szkoły winny być przyjmowane dzieci wszystkich obywateli kraju bez różnicy wyznania i pochodzenia.
  4. Język i historia Polski ma być głównym przedmiotem nauczania.
  5. Ma być zniesiony system policyjny w szkole i wszelkie instytucje z nim związane.
  6. Żaden uczeń nie może być wydalony ze względów politycznych, ani dla przekonań jego rodziców, ani też dla jego zapatrywań osobistych.
  7. Ma być ustawowo zabezpieczona kontrola społeczeństwa nad szkołą i udział jego w decydowaniu spraw wychowawczych.

Aż do czasu zadośćuczynienia tym życzeniom lub do chwili zmiany naszych postanowień powstrzymamy się od korzystania ze szkoły”.

Po proklamowaniu strajku młodzież natychmiast przystąpiła do zorganizowania uczniowskiego komitetu strajkowego. W jego skład weszli: Antoni Zawadzki, Czesław Tabor, Henryk Mondschein, Sławomir Kaliszek, Stefan Mierzejewski, Stanisław Sikorski, Jan Frankowski, Kazimierz Stein i Franciszek Niewiarowski. Po ukonstytuowaniu się komitet strajkowy został uzupełniony przez delegatów czteroklasowej Szkoły Handlowej i delegatki z Gimnazjum Żeńskiego.

Strajk w Gimnazjum Żeńskim i Szkole Handlowej w Siedlcach został ogłoszony jednocześnie ze strajkiem w Gimnazjum Męskim. W dniu tym młodzież polska wszystkich szkół średnich w Siedlcach po odczytaniu dyrektorom tych szkół proklamacji strajkowej opuściła mury szkolne, demonstracyjnie niszcząc rosyjskie podręczniki. Celem powołanego uczniowskiego komitetu strajkowego było nawiązanie kontaktów z akcją szkolną w innych miastach. Wiadomo, że łącznikiem między komitetem w Siedlcach a komitetem strajkowym w Białej Podlaskiej był Jan Frankowski.

Jednocześnie z powołaniem komitetu strajkowego młodzieży przystąpiono do powołania tzw. komitetu rodzicielskiego. Należeli doń m.in. rodzice: Toczyski, Sunderland, Bereza, Dyżowski i inż. Formiński. Pierwszym aktem uczniowskiego komitetu strajkowego było zorganizowanie tzw. posterunków strażniczych, które obsadziły ulice wiodące do gimnazjów męskiego i żeńskiego, nie dopuszczając do szkoły łamistrajków. To posunięcie spotkało się 4 lutego z przeciwdziałaniem żandarmerii, która aresztowała kilku uczniów. Wobec takiego zajścia młodzież zmieniła swą taktykę. Do mieszkań niestrajkujących posyłano ekspedycje karne lub wybijano szyby.

5 lutego władze szkolne zwołały radę pedagogiczną i uchwałą tej rady relegowano 182 strajkujących uczniów z siedleckiego Gimnazjum Męskiego. Również taką decyzję o relegowaniu strajkujących podjęła rada pedagogiczna Gimnazjum Żeńskiego, usuwając ze szkoły 50 uczennic. Dalszym aktem represji był wniosek dyrektora szkoły do gubernatora siedleckiego Wołżyna o wydanie zarządzenia wydalającego z miasta strajkujących uczniów, niebędących stałymi mieszkańcami Siedlec.

6 lutego 1905 r. kurator Warszawskiego Okręgu Szkolnego wydał zarządzenie o czasowym zawieszeniu zajęć szkolnych. Za przykładem strajkujących szkół siedleckich poszły szkoły bialskie. Na przełomie stycznia i lutego przybył do Białej Podlaskiej delegat gimnazjum z Siedlec, który poprzez ziemian podlaskich Karola i Wacława Błociszewskich nawiązał kontakt z Bolesławem Rutkowskim, uczniem gimnazjum bialskiego. Rutkowski o przyjeździe delegata powiadomił natychmiast Stanisława Lewickiego, ojca ucznia Adama z tego gimnazjum. S. Lewicki tak o tym wspominał: „Chcąc wiedzieć jak ludność przyjmie porzucenie szkoły rosyjskiej przez młodzież, zwołałem ze swego okręgu sądowego, obejmującego 4 gminy: Jakusze, Krasusze, Celiny i Trzebieszów – ławników i kandydatów – i przedstawiłem im sprawę, że nie ma innego wyjścia obrony narodu, bo Moskal żądał już, aby przysięgę, jaką mieliśmy składać przy wstąpieniu na tron cara Mikołaja II, złożyć po rosyjsku w kościele, a to jest początek wprowadzania prawosławia. Bez szkoły naszej nie damy sobie rady. Wszyscy rodzice zgodzili się ze mną, a ławnicy składać przysięgi do kościoła nie poszli”.

Józef Geresz