Rozmaitości
Źródło: PIXABAY
Źródło: PIXABAY

W interesie pacjentów

Sejm przyjął ustawę wprowadzającą tzw. sieć szpitali. - Ta ustawa stabilizuje sytuację szpitali, a przez to zabezpiecza interesy pacjentów - przekonywał przed głosowaniem minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Minister ocenił, że obecny system służby zdrowia działa źle, ponieważ od lat narastały różne nieprawidłowości.

Sieć ma zapobiec temu, że publiczne, ważne dla nas wszystkich szpitale, dzisiaj muszą konkurować w bratobójczej, toksycznej konkurencji z tymi, którzy po prostu robią interesy w służbie zdrowia - stwierdził K. Radziwił. - Ta ustawa stabilizuje sytuację szpitali, a przez to zabezpiecza interesy pacjentów - podkreślił.

Minister zdrowia zapewnił, że nowe przepisy pozwolą na uporządkowanie systemu i racjonalne wydawanie pieniędzy. Poprawi się przede wszystkim sytuacja pacjentów, którzy zostaną objęci kompleksową, skoordynowaną opieką także po leczeniu szpitalnym. K. Radziwiłł zapowiedział, że w sieci znajdą się szpitale istotne dla zapewnienia bezpieczeństwa pacjentów.

Placówki z umowami z NFZ

Zgodnie z nowymi przepisami utworzony zostanie system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (PSZ), czyli tzw. sieć szpitali. W sieci będą mogły znaleźć się placówki, które od co najmniej dwóch lat mają umowę z NFZ i w których funkcjonuje izba przyjęć albo szpitalny oddział ratunkowy (drugiego warunku nie będą musiały spełniać szpitale ogólnopolskie, onkologiczne i pulmonologiczne).

Placówki znajdujące się w sieci będą podzielone na kilka różnych poziomów systemu zabezpieczenia. Pierwszy stopień to głównie szpitale powiatowe, drugi – ponadpowiatowe, a trzeci – wojewódzkie. Kolejne poziomy to szpitale: pediatryczne, ogólnopolskie, onkologiczne i pulmonologiczne. Placówki zakwalifikowane do sieci będą miały gwarantowaną umowę z NFZ. Sieć będzie też obejmować m.in. ambulatoryjną opiekę specjalistyczną w przychodniach przyszpitalnych oraz nocną i świąteczną opiekę zdrowotną.

Na funkcjonowanie systemu przeznaczonych będzie ok. 91% środków, z których obecnie finansowane jest leczenie szpitalne. Pozostałe 9% będzie przeznaczone na konkursy świadczeń, do których będą mogły przystąpić zarówno placówki, które nie zakwalifikowały się do sieci, jaki i szpitale sieciowe, które będą chciały otrzymać finansowanie np. na funkcjonowanie dodatkowych oddziałów.

Pierwsze wykazy szpitali zakwalifikowanych do sieci w każdym województwie będą ogłaszane nie później niż do 27 czerwca. Do 26 września zostaną one uzupełnione o placówki lecznicze, które powstaną w wyniku połączenia dwóch lub więcej podmiotów. Wykazy będą obowiązywały od 1 października przez kolejne cztery lata.

Co z geriatrią i kardiologią?

Z optymizmem na wejście do sieci czeka dyrektor SPZOZ w Parczewie. – Wierzę panu ministrowi zdrowia, który mówi, że będzie lepiej. Zgodnie z ustawą nasz szpital zostanie włączony do pierwszego stopnia referencyjności. Nie powinno być z tym żadnego problemu – stwierdza Janusz Hordejuk. Jedyna niewiadoma dotyczy dalszych losów oddziału geriatrycznego, który nie wpisuje się w sieć. – Z wypowiedzi ministra Radziwiła wynika, że większość procedur geriatrycznych można wykonać na oddziałach internistycznych. To oznacza, że geriatria przetrwa, ale na oddziale internistycznym. Jeśli będziemy wiedzieć, kto będzie w sieci, wtedy będziemy rozmawiać o warunkach – podsumowuje dyrektor parczewskiego szpitala.

Zdaniem Mirosława Leśkowicza, dyrektora Szpitala Miejskiego w Siedlcach, wprowadzenie sieci szpitali wyeliminuje zbędne procedury kontraktowania i ustabilizuje pozycję szpitali publicznych. – Wszyscy oczekujemy zmian w służbie zdrowia, które poprawią funkcjonowanie pod kątem komfortu dla pacjenta oraz długofalowego bezpieczeństwa dla osób zarządzających szpitalami – przyznaje M. Leśkowicz. – Cieszy odstąpienie od pewnych zasad kontaktowania, które w przypadku jednego szpitala w powiecie nie miały żadnego sensu – dodaje dyrektor. Siedlecka placówka znajdzie się w pierwszym stopniu referencyjności. – Oddział chorób zakaźnych został włączony do trzeciej grupy szpitali, a oddział psychiatryczny będzie podlegał prawom konkursowym, czyli kontraktowaniu – precyzuje M. Leśkowicz, określając jako „drażliwą” kwestię oddziału kardiologicznego. – Znajduje się w drugim poziomie referencyjnym. Większość świadczeń będzie rozliczana pod szyldem świadczeń internistycznych. Niewiadomą pozostaje kwestia, w jaki sposób ustalony zostanie budżet placówki, mając na uwadze, że szpitale miały zaniżone kontrakty i część pieniędzy za świadczenia w sposób skuteczny lub mniej próbują odzyskać na drodze postępowania sądowego. Tymczasem 1 października wyklucza się pojęcie nadwykonań – zwraca uwagę dyrektor szpitala miejskiego. Zdaniem M. Leśkowicza, wszystkie wątpliwości powinny zniknąć do 27 czerwca, czyli pojawienia się pierwszego wykazu szpitali zakwalifikowanych do sieci, bo „wtedy będzie można określić swoje miejsce w szeregu”.

HAH