Rozmowy
Źródło: DREAMSTIME
Źródło: DREAMSTIME

Transmisja Mszy św. – duchowy stymulator

Rozmowa z ks. prof. Kazimierzem Matwiejukiem

Transmisja Mszy św. jest przeznaczona przede wszystkim dla osób chorych i starszych, które nie mogą udać się do kościoła czy kaplicy szpitalnej, gdzie jest sprawowana Eucharystia. Nie zadawalają się programami religijnymi, z których chętnie korzystają, ale pragną przeżyć Mszę św. dzięki transmisji. Kościół zna dobrze jej pastoralny walor. Stanowi ona bardzo cenną pomoc dla tych, którzy z obiektywnych przyczyn nie są w stanie uczestniczyć w Eucharystii.

Media bez wątpienia odgrywają dzisiaj ogromną rolę w duszpasterstwie; mówi się o nich: „nowa ambona Kościoła”. Zdaniem liturgisty nie jest to określenie na wyrost?

Środki społecznego przekazu są bardzo ważną formą międzyludzkiej komunikacji. Komunikacja bardziej niż przekaz wskazuje na jej wymiar personalistyczny. Zakłada bowiem nadawcę i odbiorcę. A dotyczy przekazywania wartości, nawet jeśli one obiektywnie nimi nie są. Media niekiedy wyrządzają człowiekowi szkodę. Jednak same w sobie są dobre i oddają ludziom wielką przysługę. Są swoistą „amboną Kościoła”. To stwierdzenie ma uzasadnienie w soborowym dekrecie o środkach społecznego przekazu. Zawiera on pouczenie, że Kościół katolicki został ustanowiony przez Chrystusa, aby wszystkim ludziom nieść zbawienie. Kościół przynaglany koniecznością przepowiadania Ewangelii uważa za swój obowiązek, aby głosić orędzie zbawienia również za pomocą środków przekazu społecznego. Jednocześnie stara się uczyć ludzi właściwego korzystania z nich.

Przyzwyczailiśmy się do możliwości obejrzenia niedzielnej Eucharystii w telewizorze, wysłuchania transmisji w radiu. Nie zastępuje to bezpośredniego uczestnictwa w Mszy św.

Na początek przypomnijmy obowiązującą w tej kwestii normę. Otóż pierwsze przykazanie kościelne stanowi: „W niedziele i święta nakazane uczestniczyć we Mszy św. i powstrzymać się od prac niekoniecznych”. Chodzi zatem o uczestnictwo, a nie obejrzenie czy wysłuchanie transmisji. Dlaczego? Ponieważ uczestnictwo jest formą społecznego wyznania wiary w Boga w Trójcy Świętej Jedynego. ...

Monika Lipińska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł