W obronie krzyża
Stawianie krzyży - nawiązujących do drzewa krzyża, na którym Chrystus przez swoją śmierć złożył za nas ofiarę - jest przede wszystkim wyrazem wiary i publicznym opowiedzeniem się za nauką Kościoła. Z dawien dawna wznoszono je z myślą o przyszłych pokoleniach, by wiarę ojców kontynuowały…
Liczba krzyży w danej miejscowości świadczyła o religijności ludzi, ale też odwadze – szczególnie w czasach, gdy symbole chrześcijańskie były z przestrzeni publicznej wyrzucane.
Z troski o krzyż
W Horodyszczu, przy ulicach, na rozstajach dróg, skrajach pól i w przydomowych ogródkach można doliczyć się dzisiaj ok. 25 krzyży. Cztery z nich – to świadkowie Tysiąclecia Chrztu Polski.
W ramach przygotowań do jubileuszu do troski o przydrożne krzyże zachęcał w 1966 r. ówczesny proboszcz parafii w Horodyszczu ks. Marian Krawczyk – zgodnie z zaleceniami Instrukcji Diecezjalnej na Rok Jubileuszowy Tysiąclecia Chrztu Polski, wydanej 22 września 1965 r. przez bp. Ignacego Świrskiego. Czytamy w niej: „Na dzień parafialnego Te Deum postarać się o naprawienie walących się krzyżów w parafii i o uporządkowanie cmentarzy”.
„Ciebie Boga wysławiamy”
Postawienie krzyża wymagało uzyskania pozwolenia od władz powiatowych, co w czasach ekspansji komunizmu w Polsce – graniczyło z cudem. ...
Monika Lipińska