W oczekiwaniu na pociąg
- To dla nas historyczna chwila. Zabiegaliśmy o nią ponad 20 lat - przyznaje Wiesław Mazurek, wójt gminy Radzyń Podlaski, na terenie której znajduje się Bedlno. - Jednak szansa na wznowienie ruchu pojawiła się dopiero w ubiegłym roku przy okazji remontu linii kolejowej nr 7 z Lublina do Warszawy.
Gdyby nie było tej modernizacji, raczej nie dalibyśmy rady. Dlatego uznaliśmy, że to niepowtarzalna okazja i postanowiliśmy ją wykorzystać – podkreśla włodarz.
Owocne starania
Przy okazji wspomnianego remontu PKP wyznaczyło objazd linią kolejową nr 30 z Lublina przez Lubartów, Parczew, Radzyń i Łuków do Warszawy. Jednak na początku roku kolej zakomunikowała, że przystanku w Bedlnie nie będzie, uzasadniając swoją decyzję m.in. kilkukilometrową odległością od Radzynia, co miało ograniczać dostęp mieszkańców do podróżowania pociągiem, oraz problemami technicznymi z peronem – jego krawędź miała być za krótka, by mogły się zatrzymywać pociągi PKP Intercity. Wówczas w sprawę zaangażowały się lokalne władze. W lutym z inicjatywy wójta radzyńskiej gminy na stacji w Bedlnie zorganizowano spotkanie robocze samorządowców powiatu radzyńskiego z przedstawicielami PKP PLK i PKP IC. Wzięli w nim udział także lokalna społeczność. Efektem był harmonogram i zakres robót koniecznych do usprawnienia peronu i budynku dworca. PKP zadeklarowało wymianę słupów oświetleniowych, wyremontowanie peronu, elewacji i stolarki okiennej. Samorządy miały zapewnić busy kursujące między Radzyniem a stacją, a także doprowadzenie do używalności wnętrza stacji. Natomiast skazani na prywatne busy albo autobusy mieszkańcy zapewnili, że będą korzystać z usług kolei.
Zdążą na czas
– Wszystkie prace w Bedlnie Radzyńskim przebiegają zgodnie z harmonogramem. PKP PLK odnawia peron. Układana jest m.in. nowa nawierzchnia, zainstalowane zostało nowe oświetlenie. Stacja będzie w pełni oznakowana i wyposażona w czytelny system informacji Pasażerowie będą mogli korzystać ze stacji już od 11 czerwca – zapewnia Łukasz Kwasiborski z wydziału prasowego PKP PLK.
W prace zaangażowała się również gmina. – Oczyściliśmy cały teren, zdjęliśmy płyty, w miejsce których kładziona jest teraz kostka – mówi W. Mazurek, dodając, iż wszystko będzie gotowe na 11 czerwca, bo tego dnia, dokładnie o 6.13, na stacji w Bedlnie po blisko 20 latach zatrzyma się pierwszy pociąg.
Wielkie otwarcie, nowy rozdział
Natomiast uroczyste otwarcie obiektu odbędzie się w poniedziałek, 12 czerwca, o 10.00. W programie: uroczyste przecięcie wstęgi, poświęcenie i okolicznościowe przemówienia. – Spodziewamy się wielu gości, a szczególnie tych, bez których uruchomienie stacji w Bedlnie nie byłoby możliwe. Ma nadzieję, że przyjadą: prezes PKP IC Marek Chraniuk, dyrektor departamentu kolejnictwa w ministerstwie infrastruktury i budownictwa Tomasz Buczyński, prezes PKP S.A. Krzysztof Mamiński, prezes PKP PLK Antoni Jasiński, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Lublinie, wojewoda lubelski Przemysław Czarnek, parlamentarzyści z senatorem Grzegorzem Biereckim na czele. Liczę też na obecność Jarosława Kwaska, dyrektora Agencji Mienia Wojskowego w Lublinie, a prywatnie mieszkańca Radzynia, który po przeczytaniu na portalu artykułu o staraniach w sprawie przywrócenia połączeń kolejowych, po prostu zgłosił się do pomocy. Chcemy podziękować im za zaangażowanie, dzięki któremu nasza gmina może otworzyć nowy rozdział w swojej historii – zaznacza W. Mazurek.
Gmina nie mówi ostatniego słowa
Okazuje się jednak, że w kwestii kolei samorząd nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. – Oczywiście bardzo cieszymy się z tego, że w Bedlnie będą zatrzymywały się pociągi Intercity, ale chcielibyśmy jeszcze uruchomić ruch lokalny. Zdajemy sobie sprawę, iż w tej chwili nie jest to możliwe. Mamy jednak nadzieję, że wraz zakończeniem remontu linii nr 7 wrócimy do rozmów, których rezultatem będzie możliwość korzystania przez naszych mieszkańców również z przewozów regionalnych – liczy W. Mazurek.
Pociągi z Bedlna w stronę Warszawy będą odjeżdżać sześć razy dziennie: o 6.13, 10.14, 12.20, 16.16, 18.17 i 20.07.
MD