Diecezja
Źródło: JS
Źródło: JS

Doskonały wzór przemiany życia

W sobotę 5 sierpnia społeczność orchowska uroczyście powitała relikwie bł. o. Honorata Koźmińskiego. Z należącej do parafii oo. kapucynów kaplicy pw. o. Honorata w Sobiborze Wsi, po uroczystej Mszy św., zostały one przewiezione do Orchówka.

W niedzielę 6 sierpnia, w godzinach porannych, nastąpiło uroczyste wprowadzenie relikwiarza do kościoła pw. św. Jana Jałmużnika. Został on umieszczony przy obrazie o. Honorata znajdującym się w lewej nawie świątyni. Uroczystej Mszy św. sprawowanej o 9.00 przewodniczył o. Wojciech Gwiazda.

– Bł. o. Honorat, którego relikwie gościmy, jest dla nas doskonałym przykładem przemiany swego życia. Z ateisty staje się zakonnikiem, kapłanem, potem świętym. Poprzez modlitwę swej matki doświadcza nawrócenia – podkreślił przeor oo. kapucynów.

Homilia służyła przedstawieniu życiorysu błogosławionego. Głoszący słowo Boże o. Andrzej Dejer przypomniał, iż o. Honorat urodził się w 1829 r. w Białej Podlaskiej i wzrastał w rodzinie, w której rodzice dawali przykład bogobojności, obowiązkowości i cnoty. – W okresie młodzieńczym zaniechał praktyk religijnych, obrażał wiernych, a w Wielki Piątek ostentacyjnie jadł kiełbasę. Mówił potem o sobie: „Postępowałem jak heretyk”. Kiedy w 1846 r. został aresztowany przez carską policję i na 11 miesięcy uwięziony w cytadeli warszawskiej, jego matka modliła się za niego – akcentował.

 

Odnowiciel życia zakonnego

W uwięzieniu H. Koźmiński przebył ciężką chorobę tyfusu. Napisał później, że w celi przyszedł do niego Jezus i wyjaśnił mu wszystkie wątpliwości dotyczące wiary. Kiedy został uwolniony, już wiedział, co ma czynić… Wstąpił do klasztoru kapucynów; 21 grudnia 1848 r. przyjął habit zakonny i otrzymał imię Honorat. Zaraz po święceniach powierzono mu opiekę nad franciszkańskim tercjarstwem i Żywym Różańcem. Był cenionym rekolekcjonistą, a pracując w III Zakonie św. Franciszka, dał się poznać jako duszpasterz dbający o zbliżenie ludzi z Chrystusem. Zakon kapucynów pod zaborem rosyjskim zawdzięcza o. Honoratowi swoje ocalenie. Mimo iż z dobrze prosperującej przed kasatą prowincji pozostawał tylko jeden klasztor, zakonnik umacniał współbraci. Odrodzenia zakonu doczekał przed swoją śmiercią. Był odnowicielem życia zakonnego; kiedy otrzymał zatwierdzenie zgromadzeń bezhabitowych, powstało 26 stowarzyszeń tercjarskich. Do dziś istnieją trzy zgromadzenia honorackie habitowe: felicjanki, serafitki i kapucynki oraz 14 bezhabitowych. O. H. Koźmiński przyczynił się także do rozwoju prowincji kapucynów. Zmarł 16 grudnia 1916 r., a w 1988 r. został beatyfikowany przez Jana Pawła II.

 

Wstawiennictwo świętych

– Nie przejmujmy się tym, że tak mało możemy dać Panu Jezusowi, że nasze modlitwy są słabe, krótkie, że mamy chwile rozproszenia – mówił w homilii o. Andrzej. – Kiedy modlimy się o wstawiennictwo świętych, to czynimy tak, jak chłopiec z Ewangelii, który miał pięć chlebów i dwie ryby i przekazał je apostołom. Kiedy Jezus je rozmnożył, stały się cuda.

Po Eucharystii wierni mogli ucałować relikwie błogosławionego. Następnie odmówiono Różaniec. Po Koronce do Miłosierdzia Bożego był czas na chwilę medytacji przed relikwiami. W godzinach wieczornych nastąpiło uroczyste pożegnanie relikwii.

 

orchowek2

Relikwiarz został umieszczony przy obrazie o. Honorata.

Joanna Szubstarska