Wniebowzięta – fakty i legendy
Protestanci przeciwstawiają się zdecydowanie dogmatowi o wniebowzięciu, podając jako argument brak jakiejkolwiek wzmianki na ten temat w Piśmie Świętym. I tu trzeba przyznać uczciwie, że faktycznie nie ma żadnego tekstu biblijnego, który by o tym mówił - czy to wprost, czy też pośrednio. W Kościele katolickim nie jest jednak wyznawana protestancka zasada „sola scriptura”. Pismo Święte nie jest jedynym źródłem Objawienia, jest nim żywe „słowo Boga” dochodzące do głosu także w Tradycji, której zakres jest szerszy. Natomiast liturgia mszalna z 15 sierpnia przywołuje obraz Niewiasty obleczonej w słońce (Ap 12) wraz z jej ucieczką na pustynię.
Prawda o wniebowzięciu Matki Bożej stanowi dogmat naszej wiary, choć formalnie ogłoszony stosunkowo niedawno – przez papieża Piusa XII 1 listopada 1950 r. w konstytucji apostolskiej Munificentissimus Deus. Mówi on, że „Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej” (Breviarium fidei VI, 105). Jednak uroczystość Wniebowzięcia NMP zaliczana jest do najstarszych świąt maryjnych w Kościele. Jaka jest historia tego święta?
No właśnie… Trzeba odróżnić samo święto wniebowzięcia od dogmatu ogłoszonego w 1950 r., który przecież nie spadł z nieba, nie był też jakimś wymysłem papieża, ale stanowił potwierdzenie czegoś, czym żył Kościół przez bez mała dwa tysiące lat, a co znajdowało wyraz w pobożności ludu Bożego i właśnie w celebracji tego święta. Można powiedzieć, że samo ogłoszenie dogmatu było zwieńczeniem pewnego procesu. Orzeczenie Piusa XII było oficjalnym potwierdzeniem, że to, w co od wieków głęboko wierzyli wierni, stanowi prawdę, którą katolicy są zobowiązani przyjąć. Kościół jest prowadzony przez Ducha Świętego, który nie pozwala mu nigdy zbłądzić w sprawach zasadniczych, umożliwiając nam głębsze odkrywanie sensu i znaczenia prawd wiary, jakie niekiedy na początku były dane jedynie w zalążku. W tym wypadku papież wsłuchał się w głos ludu Bożego. Kościoły wschodnie już od V w. obchodziły święto Zaśnięcia Matki Bożej, wierząc, że Maryja zasnęła i obudziła się w niebie. ...
Jolanta Krasnowska