Z wieńcem dla Jasnogórskiej Pani
- Dziękując Maryi za dotychczasową opiekę, chcemy zaprosić Ją, by dalej nad nami czuwała - mówił, witając wiernych, proboszcz ks. Zbigniew Daniluk. Idąc za głosem kapłana, dziesiątki dęblinian wzięło udział w sumie odpustowej i procesji eucharystycznej wokół świątyni.
W tym roku na zaproszenie parafii obchodom przewodził wykładowca Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej ks. Krzysztof Piórkowski. Pochodzący z Ryk kaznodzieja zwrócił uwagę na doniosłość przeżywanego jubileuszu. – Nasz naród od bardzo dawna poleca się Matce Bożej. Szacunek i cześć dla Niej jest u nas czymś naturalnym – przypomniał.
Zgłębiając posłannictwo Maryi, kapłan wiele miejsca poświęcił na analizę Jej macierzyństwa, odnosząc je do naszych czasów. – Maryja jest nie tylko matką Jezusa, ale też nas wszystkich. W Kanie Galilejskiej zatroszczyła się nawet o te swoje dzieci, które nie do końca przygotowały się na uroczystości weselne – zauważył ks. Piórkowski. Zdaniem kapłana taka postawa Matki Bożej jest wyzwaniem dla współczesnych kobiet. – Dziś powinny one wspierać się wzajemnie i spotykać w swoim gronie, by dzielić się doświadczeniem. Niech te uroczystości staną się uroczystościami wszystkich matek – powiedział na zakończenie kazania.
Wdzięczni za błogosławieństwo
Odpustowa niedziela była również dobrą okazją do uczczenia święta plonów. Już na początku Eucharystii do kościoła weszła delegacja kilku kobiet z osiedla Masów. Panie trzymały w rękach wieniec oraz tace wypełnione chlebem i owocami.
– Przynosimy te dary z wdzięczności Bogu za to, że chciał naszą dęblińską ziemię obdarzyć swym błogosławieństwem. Dożynki to nasza najpiękniejsza tradycja, która przypomina o ciężkiej pracy na roli – mówiła jedna z przedstawicielek grupy. Witając delegację, proboszcz parafii ucałował ofiarowany bochen chleba i w asyście pań umieścił go na ołtarzu. Podczas Mszy dożynkowe dary poświęcił główny celebrans uroczystości, ks. K. Piórkowski.
Niedzielne obchody zakończyła Litania loretańska i procesja eucharystyczna wokół kościoła. Za Najświętszym Sakramentem podążały m.in. dzieci w strojach komunijnych wraz z katechetką oraz parafianie niosący chorągwie i feretrony. Pośród pątników nie zabrakło również pań z dożynkowym wieńcem. Wracając do świątyni wszyscy uwielbili Boga, śpiewając hymn ku jego czci.
Tomasz Kępka