W parafialnej bibliotece

Na łamach „Echa” od lat promujemy czytelnictwo, zachęcając szczególnie do sięgania po te książki, które budują ducha, tj. szeroko pojętą literaturę religijną. W naszej diecezji są parafie oferujące bogate zbiory w ramach przykościelnych bibliotek - za darmo. Nic, tylko czytać.

Jedną z najdłużej funkcjonujących jest biblioteka w parafii św. Józefa Opiekuna NMP w Międzyrzecu Podlaskim. Bogatymi zbiorami mogą pochwalić się również włodawska parafia Najświętszego Serca Jezusowego i parafia Przemienienia Pańskiego w Garwolinie, w której biblioteka działa od trzech lat. Udział w ich istnieniu - w postaci ofiarowanych książek - mają zwykle parafianie.

– To dobrze, że dokładają swoje cegiełki w poczuciu przynależności do wspólnoty – twierdzą proboszczowie. Szkoda tylko, że takiej interakcji brakuje w korzystaniu z księgozbioru, który mają na wyciągnięcie ręki.

 

Z sercem i profesjonalizmem

Biblioteka parafialna we Włodawie istnieje od 4 lutego 1994 r. Czeka na czytelników w każdą niedzielę, od 9.45 do 13.15. Została utworzona ze zbiorów ofiarowanych przez parafian i zakupionych przez proboszcza. Ks. prałat Stanisław Dadas przyznaje: jest się czym chwalić. – Z księgozbioru często korzystają osoby piszące prace licencjackie czy magisterskie – uzasadnia. Poza tym wypożyczaniem książek zajmują się osoby mające do tego serce. Co więcej, to właśnie w bibliotece powstaje piękna parafialna kronika, tworzona przez jedną z pań – Irenę Dul.

– Każda z książek wchodzących w skład zbioru jest skatalogowana zgodnie z wszelkimi regułami, jakie obowiązują w bibliotekach – zapewnia pani Irena, przyznając, że czeka na to jeszcze wiele tomów popakowanych obecnie w tekturowe pudła. – Na półkach w regałach robi się ciasno, mimo że ksiądz proboszcz udostępnił nam jakiś czas temu kolejne pomieszczenie. Ale książek przybywa i dzieje się to bez naszych specjalnych zabiegów – stwierdza. Przynoszą je parafianie, często prosto z półek domowych biblioteczek. Trafiają tu także zbiory z likwidowanych szkół. ...

LA