Gubernia i Siedlce w roku 1912
Coraz więcej chłopów - rolników, także kobiet, angażowało się w unowocześnienie produkcji i higieny. Prężnie działało kółko Towarzystwa Zjednoczonych Ziemianek w Korytnicy k. Węgrowa kierowane przez M. Holder-Eggerową. 26 lutego 1912 r. ok. 200 gospodyń w Korytnicy słuchało pogadanki o hodowli drobiu. W drugiej połowie marca tego roku ok. 400 gospodyń z tej wsi wzięło udział w dwudniowych zajęciach na temat położnictwa i chorób dziecięcych.
Wszelka praca oświatowa była przez rząd rosyjski nieustannie inwigilowana. 9 marca 1912 r. naczelnik żandarmerii powiatu łukowskiego donosił swym władzom o nielegalnej bibliotece i czytelni działających w dobrach Milanów, które otworzyła ks. Maria Świętopełk-Czetwertyńska, oficjalnie dla Ochotniczej Straży Pożarnej. Według donosiciela w bibliotece znajdowało się 300 tomów w języku polskim, głównie książek historycznych, a korzystali z nich pracownicy folwarku oraz chrześcijańska młodzież z Milanowa. W czytelni można było przejrzeć takie czasopisma, jak „Kurier Polski”, „Kurier Warszawski”, „Zorza”, „Gazeta Świąteczna”. Naczelnik żandarmerii twierdził, że biblioteka ta służyła „narodowej propagandzie polskich idei”.
Podlasiacy starali się wymieniać doświadczenia. Zofia Podgórska z Korytnicy pisała w czasopiśmie „Ziemianka”: „Sprowadzamy nasiona warzyw w paczkach w różnych gatunkach, także nasiona lnu, wełnę na chustki i ubrania po cenach znacznie niższych niż u miejscowych Żydów. Mamy przy swoim kółku szkołę tkactwa i teatr amatorski. Przy domach są ogródki i sady owocowe”.
Sprawa oderwania guberni chełmskiej bardzo absorbowała ziemian i chłopów. Siedlecki zarząd żandarmerii donosił swym władzom, że 23 maja 1912 r., o 20.00, odbyło się nielegalne zebranie na plebanii w Wohyniu u ks. Edwarda Szubstarskiego, podczas którego dyskutowano o wydzieleniu Chełmszczyzny. W zebraniu uczestniczyli m.in. ziemianie Kazimierz Podbielski z Bojanówki oraz dzierżawca Bezwoli Jan Niepokojczycki. Obaj przed laty organizowali zebranie chłopów podczas akcji gminnej.
Podlasiacy tajnie organizowali polskie szkolnictwo. 21 czerwca 1912 r. naczelnik Siedleckiej Dyrekcji Szkolnej raportował władzom, że we wsi Drgicz pod pozorem legalnej jednoklasowej szkoły ks. Bromski urządził nielegalną szkołę katolicką, a lokal udostępniła hr. Ostrowska z Korczewa. Takie nielegalne szkoły i komplety istniały w innych miejscowościach.
Gubernialny zarząd żandarmerii informował swe władze, że 10 lipca odbyło się duże zebranie w sprawie wydzielenia Chełmszczyzny u ks. Włodzimierza Czetwertyńskiego w Milanowie. Uczestniczyło w nim 60 ziemian i księży z Podlasia i z Warszawy. W tym czasie prawosławny hierarcha bp Eulogiusz dwoił się i troił. 20 sierpnia 1912 r. zainicjował powstanie Rosyjskiego Towarzystwa Rolniczego Chełmszczyzny, które miało za zadanie tworzenie prawosławnych spółdzielni rolnych, organizowanie konkursów ruskich pieśni ludowych i wystaw rękodzieła. Towarzystwo to było wspierane przez Bractwo Przenajświętszej Bogarodzicy Chełma. Być może ktoś z członków tych towarzystw zrobił fałszywy donos na hr. Tomasza Zamoyskiego z Jabłonia, że wysyła młodych chłopców z powiatu włodawskiego do Austrii, aby tam nauczyli się władać bronią na szkodę Rosji.
W 1912 r. polskie Centralne Towarzystwo Rolnicze prowadziło w guberni siedleckiej 63 kółka rolnicze. Zrzeszały one ponad 2 tys. członków. W 13 kółkach prezesami byli chłopi, 20 kółek prowadzili ziemianie, a czterema kierowali księża. Stolica guberni – Siedlce szybko się rozwijała. W 1912 r. liczyła już 29 tys. mieszkańców. Katolicy stanowili 35% społeczności, Żydzi 57%, a prawosławni ok. 6,8% (zapewne w tym – kilkutysięczny garnizon wojskowy). We wrześniu tego roku w parku siedleckim odbyła się wielka wystawa ogrodnicza zorganizowana przez koło Polskiego Związku Zawodowego Ogrodników, którego prezesem był Leon Makowski. Na tej wystawie pokazywano płody pól i ogrodów. Na zakończenie wystawcy otrzymali nagrody. Podobna wystawa odbyła się 24 września w Węgrowie.
We wrześniu i październiku 1912 r. odbyły się wybory do IV Dumy Państwowej. Z guberni siedleckiej po raz drugi posłem został Lubomir Dymsza.
8 grudnia 1912 r. kanonik kapituły katedralnej i proboszcz siedlecki hr. ks. Józef del Campo Scipio z upoważnienia bp. Jaczewskiego dokonał poświęcenia drugiego w mieście katolickiego kościoła przy ul. Długiej, którego budowa trwała od 1905 r. Świątynia była imponująca, o wymiarach 47 m długości na 28 m szerokości i 21 m wysokości, z dwoma wieżami sięgającymi 72 m. Kościół nie był jeszcze ukończony i otwarty był tylko w niedziele, gdyż trwały dalsze prace budowlane. Wewnątrz ustawiono prowizoryczny ołtarz i ambonę. Do tej pory najwyższą świątynią w mieście był sobór prawosławny w stylu bizantyjskim, o sześciu kopułach, zbudowany przez rząd rosyjski w roku 1869. Teraz nad miastem dumnie wznosiła się świątynia katolicka o dwóch wysokich wieżach w stylu neogotyckim, zbudowana z ofiar wiernych dzięki ks. Scipionowi del Campo.
Przez południowe Podlasie wiodła trasa wielkiego wyścigu automobili z Petersburga do Moskwy przez Białystok, Warszawę, Siedlce i Brześć zorganizowanego w 1912 r. Być może część mieszkańców pierwszy raz w życiu mogła zobaczyć 21 automobili biorących udział w wyścigu.
Większą sensację wzbudził członek Instytutu Geograficznego z Paryża – Gabriel Schaefle z żoną, który odbywał marsz pieszy dookoła świata, rozpoczęty w 1907 r. Wiadomo, że w Siedlcach witały ich tłumy mieszkańców miasta.
Józef Geresz